Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
Ejze - przeciez tu wyraznie widac napiecie nasycenia - chcesz 3V przebic uzwojenia ?
No chyba ze do falownika na 100kHz, albo przy wy/wlaczaniu ...
J.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
Ejze - przeciez tu wyraznie widac napiecie nasycenia - chcesz 3V przebic uzwojenia ?
No chyba ze do falownika na 100kHz, albo przy wy/wlaczaniu ...
J.
Koniecznie coś chcecie dodawać. Nic nie potrzeba poza uC. Podłączyć trafo pod dowolne wyprowadzenia uK. Diody zabezpieczające stanowią prostownik pełnookresowy. Kondensator pomiędzy VSS i VDD - i tak musi być. Pojawienie się napięcia powoduje start mikrokontrolera i jego zasilanie. Reszta zależy od tego, co dany układ ma robić. Jeśli nie potrzebuje pracować poza czasem załączenia pompy - nie trzeba nawet zasilacza.
Rezystor przed diodą, to strata na spadku napięcia za diodą. Jednopołówkowe prostowanie przy zasilaniu ze źródła praktycznie prądowego, to dodatkowa strata. Te drobne elementy stanowią koszt mniejszy niż 0.50PLN - nie warto oszczędzać.
Nasycenie dla 50Hz a nie dla transientów...
Wystarczy włączanie/wyłączanie lub surge z pobliskiego wyładowania. Nie ma sensu ryzykować.
Półokresowy.
Przyjdzie wyładowanie atmosferyczne, to może nieźle podładować. Sam start silnika pompy również. Ograniczenie napięcia jest konieczne.
Obawiam się, że jakiekolwiek iskrzenia mogą wpuścić w maliny aż tak uproszony układ.
Nie.
Jeżeli zastosuje się układ w DIP8, to:
1) Po przepięciu lub wybuchu nuklearnym wymiana następuje w 5 minut 2) Koszt 12F508 w cenie transila. 3) Obliczenia potrzebne koledze zrobi w całości podczas pracy pompy 4) i jeszcze wyśle po RS485/232 5) bez zasilacza.S.
kolego w instrukcji przekładników jest jak byk że uzwojenie wtórne ma być obciążone a jeśli nie jest to zmostkowane na zwarcie mam do czynienia z przekładnikami do pomiarów dla ZE i widziałem jak przekładniki są pozbawiane legalizacji bo ktoś zdjął zwory i podłączył napięcie
jeffrey
Ale naprawde sie psuja, czy tylko instrukcja wymaga ?
J.
Naprawdę się psują.
Dokładnie tak, rezystor pomiarowy to rezystor mocy. Daje tylo jako sygnalizację pomysłu alternatywnego. Prywatnie w przykładzie o którym mowa zapewne nie ma sensu.
Kilkanaście kV w impulsie naprawdę robi kuku: albo przekładnikowi, albo operatorowi :), a w obecności obciążenia na zaciskach jest kilka-kilkanaście woltów. Nie ma problemu jak tylko nastąpi przebicie uzwojeń i jest zwarcie międzyzwojowe, gorzej, jak pojawi się łuk np. na zaciskach - nie ma co potem w okolicy zbierać
Roman! Wydaje mi się, że jesteś w błędzie.
4 diody na dwóch wejściach tworzą mostek pełnookresowy. Rozrysuj sobie to proszę. S.
Na dwóch wejściach - tak.
Nie muszę. Wyobraźni brakło i podpiąłem pomiędzy wejście a masę.
Ale choćbyś mnie tępą brzytwa krajał i posolił, to i tak uważam, że zenerka dla ograniczenia napięcia jest bezwzględnie konieczna.
W dniu 2014-03-31 16:00, Sylwester Łazar pisze:
Ale taki układ kiedyś zrobiłeś i działa, czy tylko tak sobie kombinujesz? A jeżeli działa, to na jakim układzie? Bo wiesz, struktury CMOS (i nie tylko) bardzo nie lubią takiego układu, chociaż rzeczywiście przy pewnych ograniczeniach wydaje się być to możliwe (chociaż ja chyba bym się nie odważył).
Pozdrawiam
DD
Zrobiłem. Działa. Implementacja u mnie dotyczyła wyższych częstotliwości i zamiast transformatora była tylko cewka z rdzeniem. Mi to nawet trochę energii brakowało, ale w tym wypadku, to jest jej wystarczająco.
PIC18LF1230 Mi on tam nic nie mówił, że nie lubi :-) Po to ma diodę, aby zabezpieczała wejścia. W związku z powyższym - z zasady musi zabezpieczać strukturę. W karcie katalogowej DS39605B-na stronie 237/239AR jest napisane:
22.0 ELECTRICAL CHARACTERISTICS Absolute Maximum Ratings (†) Input clamp current, IIK (VI < 0 or VI >VDD)........................................................................ .............................................. ±20 mA Output clamp current, IOK (VO < 0 or VO > VDD) ............................................................................ .................................. ±20 mA
I nie ma, że to czy tamto. Do 20mA musi przeżyć. A pobiera <1mA@4MHz S.
W dniu 2014-04-01 11:46, Sylwester Łazar pisze:
Dzięki :)
Tego to nie musi mówić ;)
Tak, musi przeżyć, ale nic tu nie ma o poprawności pracy układu. No ale skoro działa... Poza tym mowa o trochę innym układzie zasilania. I jeszcze trzeba uważać na poziomy, żeby prąd za bardzo nie wzrósł, tym bardziej po dodaniu zenerki. Ja bym jednakowoż dodał schottky, coby te wbudowane się nie otwierały. One są tak naprawdę do czegoś innego jednak.
Pozdrawiam
DD
Tak, ale to zwykłe diody na strukturze. Dodatkowo przygotowane na przepięcia. W zasadzie są do tego samego: prostowanie. Chyba kolega Zbych ma więcej doswiadczenia w tym temacie. Coś kiedyś mówił o uszkodzeniach wejść w układach scalonych. Skoro ta zenerka jednak powodowałaby zwiększenie pradu, to może faktycznie lepiej zamontować jeszcze zwykły bocznik do tego przekładnika i wpiąć się na nim. Ale dobra. Zrobię w moim systemie pomiar czasu włączenia pomp. Oczywiście sam je włączam, ale warto sprawdzić, czy fizycznie płynie prąd. Tak do kontroli S202.
A skoro tak, to znów: po co trafo. Sam bocznik i na nim wprost uC. Zasili się sam, a sygnał puszczę diodą LED i odbiorę w sterowniku bez kabli.
S.
Policz straty na boczniku.
[...]ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.