Wyjecie plyty CD

W dniu 2020-12-13 o 12:15, T. pisze:

Tak informacyjnie zostawię wiadomość. Przeczyściłem styki panelu drobnym papierem uznając to za najprostsze co mogę zrobić - nie pomogło. Opukiwanie panelu i tego jednego podejrzanego przycisku przez kilka dni też bez efektu. Resetowanie i defaultowanie bez rezultatów. Metody wyciągania płyty CD na taśmę klejącą też nie działają: karta jest za szeroka - tam jest jakaś mechaniczna blokada- pewnie przed włożeniem drugiej płyty a wąskim narzędziem też mi się nie udało - może nie mam talentu. Natomiast to co założyłem na początku okazało się skuteczne. Czyli wymieniłem radio na nowe :-) - płyta wyjęta po rozebraniu obudowy

- pan radiowymieniacz nie umiał wyjąć impulsem, więc rozkręcił.

Nowe radio ma bardziej intuicyjne menu, ale nie do końca, bo przy parowaniu bluetootha z telefonem przyciskałem nie to co trzeba przy zatwierdzaniu.

Reply to
cef
Loading thread data ...

W dniu 28.12.2020 o 18:36, cef pisze:

Myślałem, że samochód wymienisz.

Reply to
ii

W poniedziałek, 28.12.2020 o 18:36, cef napisał:

Czyli stare metody pana majstra są jak zwykle najlepsze: nic na siłę, wszystko młotkiem.

Reply to
collie

W dniu 28.12.2020 o 18:36, cef pisze:

[...]

Pisałem wcześniej że najlepiej łapkami, kręcąc mechanizmem :]

Kiedyś miałem serwis takich wynalazków (jak to było opłacalne) i latami wyjmowałem łapkami jakieś płyty :]

Reply to
LordBluzg®

Wtedy pan samochodowymieniacz rozbiera żonę.

-----

Reply to
ąćęłńóśźż

W dniu 2020-12-28 o 20:54, LordBluzg® pisze:

Musiałeś przy tym mocno kląć. Stąd przydomek?

Reply to
t-1

W dniu 29.12.2020 o 12:12, t-1 pisze:

Nie, zwykła praca :)

Nie. To z mojej strony bunt na obłudę panującą w naszym kraju, gdzie bluzganie uznane jest jako coś złego ale tylko publicznie czy w tłumaczeniu wszelakiej kinematografii (zazdraszczam wersji oryginalnej, która w kraju oryginalnego języka jest naturalna). W Polsce w domach, prywatnie kurwują, jebią i napierdalają bez trzymanki. U mnie w domu się nie bluzga a ja staram się nie bluzgać bez sensu. To jak z alkoholem. Jest po to żeby sobie wypić (bo to dla ludzi) a nie nakurwić się jak świnia czy popaść w alkoholizm :) i uznaję bluzganie jako rzecz naturalną a nie złą :]

Reply to
LordBluzg®

W dniu .12.2020 o 17:52 LordBluzg® snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> pisze:

Kiedyś krążył taki przykład radosnej twórczości tłumaczących filmy. Oryginał: "Fuck!" Tłumaczenie: "O Boże!"

Reply to
Trefniś

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.