Wiatka 14 - cosik sie spalilo

Witam. Sa tu jeszcze jacys fachowcy co to sie znaja na takich pralkach ze skansenow (rocznik 1990)? Ostatnio 'lekko' przesadzilem i chcialem odwirowac spiwor (sic!) - wiadomo, za duza masa i zaraz po rozpoczeciu wirowania pralka sie wylaczyla (tak sie bujnela, ze az drzwiczki samoistnie sie otworzyly!). Jak probuje wlaczyc to zero reakcji, nawet lampka sie nie zapala. No i teraz pytanie - co sie spalilo? Czyzby silnik? Jesli tak to pewno juz trzeba bedzie sobie z ta pralka dac spokoj. A moze jakis bezpiecznik? Tyle, ze nie widze tam zadnego. Prosze madre glowy o pomoc.

pzdr marten

Reply to
marten
Loading thread data ...

| Jutro sprawdze reszte, bo dzisiaj juz nie chce mi sie kombinowac jak to wszystko | 'podoginac'.

No i dziala - przynajmniej tak jak przed 'zajsciem' :) No, ale jak tak dobrze idzie to moze jeszcze mi ktos podpowie czy objawy "nie pobierania wody w programie 4ym i przy plukaniu, mimo, ze na programie

3cim pralka pobiera wode normalnie" wskazuja na popsuty programator? Teraz musze przed kazdym plukaniem lub praniem w nizszej niz 60 stopni temperaturze nabierac wody na 3ce i przestawiac pozniej na wybrany program.

pzdr marten

Reply to
marten

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.