Czy ma ktoś jakieś tajemnicze sposoby na obsługę kiepskich enkoderów? Metodę ich zmiany na niekiepskie oczywiście znam :) Chodzi mi o enkodery mechaniczne, niskorozdzielcze, stwarzające głównie problemy przy lekkim poruszaniu (drganiu) - potrafią wypluć serię impulsów w losowym kierunku. Dzielenie już i tak kiepskiej rozdzielczości odpada, wprowadzanie histerezy również jak też znaczące ograniczenie częstotliwości pracy. Obsługa w asemblerze, ale nie ma znaczenia, szukam algorytmów, może o czymś nie wiem.
Drugie pytanie - gdzie kupić niekiepskie i niedrogie? (~5zł za sztukę, proste - z przesuniętą fazą, a nie dekoderem kierunku). Zastanawiam się nawet nad odzyskiem optyki z myszy kulkowych, chyba jeszcze można dostać, parę złotych za trzy niezawodne układy, tylko trzeba to jakoś zaadaptować mechanicznie. Może ktoś się bawił?