Waga łazienkowa, a pobór pradu

Ja nie jestem specjalistą od ekonomii, ale myślę tak: Wszelcy specjaliści od ekonomii mądrzyli się i pouczali. Dziś mamy 700 miliardów długów, wiara ma kredyty i kraj jest w ogólnej biedzie. Dlatego widać, że wszelkiej maści specjaliści od ekonomii położyli finanse wielu krajów na łopatki. W związku z powyższym należy poprawiać techniczne buble w sensie projektu, ogólnej koncepcji, a nawet na przykładzie pojedyńczych wyrobów. Potem należy to zaprezentować i piętnować tałatajstwo, wskazując poprawne rozwiązania. Po pewnym czasie ludzie docenią produkty uznawane za dobre. W zasadzie zawsze tak było, ale teraz jest jeszcze możliwość wymiany doświadczeń przez internet.

Reply to
Sylwester Łazar
Loading thread data ...

W dniu 2011-11-30 16:06, Sylwester Łazar pisze:

Pod warunkiem że społeczeństwo będzie się składało wyłącznie z "technicznych". A nawet i ci "techniczni" potrafią liczyć i czasem wybierają produkty tańsze, ale o lepszym współczynniku możliwości do ceny. Szczególnie gdy mówimy o produktach w cenie kilkudziesięciu złotych.

I co - zamiast kupić wagę w Biedronce za 30 zł, kupisz taką za 120 zł bo jest zasilana 4 x AAA ? I jedna i druga jest chińska, innych na rynku nie ma :|

Z tym internetem też różnie bywa, wystarczy poczytać pl.rec.dom. Tam ludzie potrafią podniecać się 1 dB(A) różnicy głośności odkurzaczy.

Reply to
PeJot

Pan Sylwester Łazar napisał:

Może było tak głośno, że czegoś nie dosłyszeliście, albo pani profesor się przejęzyczyła? Może chodziło jej o to, żeby ten imbecyl był ciszej?

Reply to
Jarosław Sokołowski

Chińczyk, Polak i Niemiec wyprodukuje to co chce handlowiec. Ale jak zmusić producenta do produkcji tego co chce człowiek?

Dobre! Przypomniał mi się tekst, gdy jadąc pociągiem na wycieczkę, do przedziau wchodzi nasza Pani wychowawczyni i mówi: Panowie proszę o decybel ciszej! Na to mój kolega:

- Ależ Pani profesor, możemy to dla Pani zrobić, ale to nie ma sensu. Człowiek wyczuje różnicę dopiero trzech decybeli!

Reply to
Sylwester Łazar

Pamięć mam lepszą niż słuch, więc już nie wiem sam jak było :-) S.

Reply to
Sylwester Łazar

W dniu 2011-11-30 18:57, Sylwester Łazar pisze:

A handlowiec chce masowo, tanio i koniecznie przed świętami, żeby zdążyło się sprzedać. No i żeby miało dożywotnią gwarancję :)

Problem w tym, że człowiek to statystyka. A statystyka chce _tanio_ i szybko. Ten co chce _dobrze_ i niekoniecznie tanio, to mniejszość, margines rynku, który nie generuje sensownych zysków. Stąd zalew badziewia w każdej dziedzinie i postaci.

Reply to
PeJot

Dokladnie tak to wyglada - handlowiec chce to, co sie sprzedaje... Czasy, ze kupowalo sie cos "na cale zycie" juz raczej m> > Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko nieopłacalne.

To juz NTG, ale problem nie sa ci "specjalisci" tylko demokracja ;) Jesli ktos mowi "prawde" i chce oszczedzac itp. nie ma zadnych szans w wyborach, a ci, co wygrali nie maja najmniejszego interesu w takim zarzadzaniu - zeby pozytywne efekty byly odczuwalne potrzeba dobrych kilku lat - na 100% wiadomo, ze po 4 latach elektorat nie zostawi na nich suchej nitki i wygra opozycja, ktora juz bedzie miala szanse zalapac sie na poprawe wynikajaca z polityki poprzednikow - nikt nigdy na to nie pojdzie ;) Pomijajac juz fakt, ze ludzie majacy prawdziwe doswiadczenie i pojecie o ekonomii , zarzadzaniu nie beda nigdy pracowac za takie "grosze" jak maja politycy, jesli moga prowadzic skutecznie wlasne firmy, a dzialalnosc polityczna wiaze sie z samymi problemami (oswiadczenia majatkowe, dziennikarze..., uzeranie sie z idiotami, ktorych nie mozna zwolnic :) )

WS

Reply to
WS

W dniu 2011-11-30 23:26, WS pisze:

No dobra, to co w zamian ? Demokracja 2.0, czy jakiś inny system operacyjny ? ;)

Reply to
PeJot

Użytkownik "Sylwester Łazar" snipped-for-privacy@alpro.pl napisał w wiadomości news:jb5g6a$7ma$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Proszę nie włączaj w to ideologii. Jeżeli się robi jakieś urządzenia to znaczy, że jest potrzebne. Nie każdy ma musi kupić suwmiarkę, do trzech pomiarów rocznie, za 2 tysiące. Chciałem jeszcze coś dodać, ale ugryzłem się w klawiaturę:).

Artur(m)

Reply to
Artur(m

Użytkownik "Sylwester Łazar" snipped-for-privacy@alpro.pl napisał w wiadomości news:jb5q71$ttv$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Nie kupować tego czego nie chce.

Z tego wyciągam wniosek, ze Pani profesor delikatnie chciała zwrócić uwagę, a uczniowie, z brakiem polotu, nie zrozumieli metafory.

Artur(m)

Reply to
Artur(m

Wlasnie tu jest glowny problem ;) i na chwile obecna raczej nierozwiazywalny... czyli bedzie jak jest :( - sensownych pomyslow raczej nikt nie ma...

np. mozna skomputeryzowac wybory i przynajmniej liczyc glosy z wagami zaleznymi od placonych podatkow :) - tylko najpierw trzeba to przeglosowac w obecnym systemie - co jak latwo sie domyslic nie przejdzie ;)

WS

PS. pradwa jest taka, ze ludzie do ludzi rozumianych jako tlum nie docieraja najbardziej oczywiste fakty... :(

Reply to
WS

W dniu 2011-12-01 08:23, Artur(m) pisze:

A jak nie ma alternatywy, to co ?

Reply to
PeJot

W dniu 2011-12-01 09:43, WS pisze:

Czyli zamiast mnożyć bity i dorabiać ideologię, łatwiej zasilić tanie energochłonne urządzenia bateryjne z alternatywnych źródeł. CBDO.

Reply to
PeJot

Użytkownik "PeJot" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:jb7htg$jvv$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Pokaż mi coś co nie ma alternatywy (oprócz Czasu)?

Artur(m)

Reply to
Artur(m

Nie. Ty nie zrozumiałeś. Ta Pani uczyła nas Elektrotechniki. I ten kolega, dobrze pamiętał z lekcji, która odbyła się przed wycieczką, jak działa ucho człowieka. Oczywiście pamiętała o tym też Pani wychowawczyni. Zresztą wspaniała kobieta, która po tej odpowiedzi uśmiechnęła się od ucha do ucha. Nic nie napisałem o naszym zachowaniu, ale możesz być pewien, że było O.K. Problem jest tylko w zachowaniu ludzi, którzy na każdym kroku dopatrują się bezczelności, hamstwa i buty, w ogóle nie czując klimatu. Dokładnie tak jak było podczas Marszu niepodległości 11.11.11. Stacje widziały jakieś drobne burdy, a nie było ani minuty transmisji ze spokojnego marszu ponad 20 000 ludzi, a jakaś redaktorka z TVN wygłupiła się uznając hasła "Bóg, honor, ojczyzna" za nawołujące do nienawiści :-)

Reply to
Sylwester Łazar

Oczywiście za "chamstwa" przepraszam.

Reply to
Sylwester Łazar

Dnia 2011-11-29 02:11, Użytkownik sofu napisał:

Wśród takich tanich sprzętów to jest normalne.

Mam taką suwmiarkę, która w dwa tygodnie zjada całą baterię CR44. Po prostu wkładam baterię tylko na czas pomiaru :)

L.

Reply to
Luke

Luke napisał(a) :

Wśród droższego też się zdarza. Mam zegarek z paroma bajerami. Producent pisze eufemistycznie w podręczniku: "zużycie baterii jest, jak w wielu urządzeniach high tech, miększe niż w naszych innych przyrządach"

Tłumacząc ten eufemizm na praktykę: co 2 miesiące wymieniam dobrej jakości baterię CR2032. I to w sytuacji, gdy wyświetlacz jest wyłączony przez 97% czasu.

Reply to
Zbynek Ltd.

Użytkownik "Luke" snipped-for-privacy@luke.net napisał w wiadomości news:4eda0545$0$8442$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

--------------

To jest tak, że takie urzadzenia moga mieć pewnego rodzju rozrzut poboru mocy. Należałoby wziąść ze sobą miernik do Biedronki i pomierzyc kilka takich urzadzeń na okolicznośc żarcia prądu. I ew. wybrac takie, które tego pradu konsumuje jak najmniej. Jezeli kilka sztuk tak samo go pobiera, to znaczy, że ten typ tak ma. I albo olewamy to urzadzenie wiedzac, że na baterii danego typu pochodzi to orientacyjnie x dni albo kupujemy. Zapewniam, że tak własnie bywa z Biedronkowymi wagami (akurat). Ja ostatnio niepomny wcześniejszych doświadczeń w tym zakresie kupiłem "w ciemno" jedna wagę bez pomiaru i dla tego pozwoliłem sobie zapytać, czy to co mi waga pobiera bedzie powodować ciągłą potrzebe wymiany baterii czy tez nie? Ktos tam napisałe że niby bateria starcza na 3 i pół roku czuwania wagi (bez uwzglednienia poboru pradu w czasie ważenia) Taki wynik jest dla mnie OK! Przeróbek zasilania na AA czy AAA nie che mi się robić bo koszyczków takich nie mam. A jakby zarło to pradu w stanie spoczynku np 1 mA jak kiedys miałem w jednej wadze to i tak by takie baterie na niewiele sie zdały. No i kwestia utraty gwarancji.

pozdrawiam - Janusz

Reply to
sofu

Akurat do pomiaru poboru pradu z bateri to RMS jest absolutnie niepotrzebne, a wrecz niepozadane.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.