Trzy fazy w USA

Loading thread data ...
Reply to
Pawel Sujkowski

powiedzmy w drugich sieciach. Pierwsze były na napięcie stałe, ale reszta się zgadza.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

W gniazdkach moze tak, ale zaloze sie ze 3 fazy znaja. Ciekawe na jakie napiecie.

Moze zarowki ? Za czasow Edisona latwiej chyba bylo zrobic taka z grubego wlokna/drutu niz cienkiego. A potem nie tak latwo zmienic istniejacy standard :-)

J.

Reply to
J.F.

Ja właśnie zajmuje się uruchomieniem maszyny przywiezionej z USA. Zasilanie zrobione jest jako trójfazowe 440V, bez przewodu neutralnego (tylko przewód ochronny). Zasilanie automatyki jest zrobione przez transformator 440/100V. A tak przy okazji mam pytanko - jak zachowają się silniki zasilane z falowników oryginalnie przystosowanych do 440V/60Hz przy podłączeniu do

400V/50Hz? Częstotliwość raczej nie będzie mieć znaczenia bo na wejściu falowników i tak są prostowniki, ale czy ta różnica 40V będzie dawać jakieś istotne efekty uboczne (spadek mocy, problemy z rozruchem itp.)?

pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr

Bo tak jest cool.

Reply to
Kamil K.

Napiecia to jeszcze nic. Z wtyczkami to maja dopiero balagan, ze nawet amerykanie nie moga sie w tym polapac. Kiedy przygotowywalem specyfikacje UPSow do serwerowni, jak szef zobaczyl ze moga byc na 208V, zlapal sie za glowe i zaczal krzyczec ze on nie chce na 208, bo nie ma pojecia jakie w scianach gniazdka kazac przygotowac elektrykom :)

pzdr. j.

Reply to
Jacek R. Radzikowski
[...]

Jeśli nie przespałem tamtej lekcji, to mowa była o rozwiązaniu dwufazowym z przesunięciem 90 stopni... A to ma duży sens.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz
Reply to
Pawel Sujkowski
Reply to
Marek Dzwonnik

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.