Transformator palący się nagminnie.

Cześć; znajomy zakupił maszynę (frezarka do drewna) która jest zasilana L1,L2,L3,PE bez N. W maszynie pali się transformator 400/220/110V, aktualnie zainstalowany jest trzeci, maszyna ma miesiąc. Z transformatora jest zasilany hamulec silnika 220V oraz sterowanie czyli cewki styczników 110V. Producent twierdzi że to wina instalacji w warsztacie i pisze tak: It is important to check that the ground wire connected to the transformer of our machine is used only as ground wire in the electric system of the factory. If the ground is used also as neutral wire in the connection with another machine, this is certainly the cause of the trouble, because it conducts electric current to the transformer. Co moim zdaniem jest bez sensu, ale może się nie znam.

Reply to
Kojletjo
Loading thread data ...

Dnia Tue, 24 Oct 2017 10:12:49 +0200, Kojletjo napisał(a):

IMHO też jest bez sensu. Maszyna pewnie na wsi zainstalowana? Może się pali kiedy wyleci jedna faza?

Reply to
Jacek Maciejewski

W dniu 2017-10-24 o 10:12, Kojletjo pisze:

Maszyna z USA czy z innego kraju? Oryginalny transformator jest na 60 Hz czy na 50 Hz? Jaką ma moc? Jaką moc pobiera transfomator na luzie?

yabba

Reply to
yabba

W dniu 24.10.2017 o 10:40, yabba pisze:

Maszyna włoska 50Hz

160VA Pomierzę dopiero w weekend jak do niej pojadę.
Reply to
Kojletjo

W dniu 24.10.2017 o 10:38, Jacek Maciejewski pisze:

Nawet jeżeli wyleci faza to powinien się trafo wyłączyć, jest podłączony pomiędzy dwie fazy, zanik fazy byłby groźny dla silnika.

Reply to
Kojletjo

W dniu 2017-10-24 o 10:52, Kojletjo pisze:

Transformator połączony w gwiazdę? Punkt wspólny uzwojeń nigdzie nie podłączony?

yabba

Reply to
yabba

W dniu 24.10.2017 o 11:00, yabba pisze:

Transformator jednofazowy uzwojenie pierwotne 400V i dwa wtórne 220V i 110V on jest tylko do sterowania i hamulca silnika.

Reply to
Kojletjo

W dniu 2017-10-24 o 11:04, Kojletjo pisze:

Jeśli jest na pewno na 400V i podłączony międzyfazowo, to muszą być jakieś czary. Jak się domyślam, to napięcia zasilające są w normie? Które uzwojenie się przepala? Pierwotne? Uzwojenie jest jednoczęściowe czy dzielone? Co jest przed transformatorem? Mechaniczny wyłącznik główny maszyny? Może w fabryce go źle podłączyli i przy każdej wymianie jest powtarzany ten sam błąd?

yabba

Reply to
yabba

W dniu 24.10.2017 o 12:16, yabba pisze:

Nie wiem.

Trzy oddzielne uzwojenia.

Wyłącznik główny i 2x bezpiecznik oddzielnie na każdą fazę, wtórne też zabezpieczone bezpiecznikami a pali się transformator.

I moim zdaniem tak właśnie jest że pomylili uzwojenia, błędnie oznaczyli przewody ale piszą że klient ma złą instalację.

Reply to
Kojletjo

W dniu 2017-10-24 o 12:32, Kojletjo pisze:

Czyli, ktoś inny robił wcześniejsze wymiany?

Źle zadałem pytanie: Czy uzwojenie pierwotne jest jednoczęściowe czy kilkuczęściowe? Czy można pomylić się w konfiguracji wejścia transformatora?

Czyli nie ma żadnej elektroniki, która mogłaby wprowadzać składową stałą.

Ale wtedy napięcia wyjściowe byłyby za duże i dym leciałby z uzwojeń styczników.

Dziwne bardzo. Trzeba zacząć od zmierzenia napięcia zasilania i napięć wyjściowych.

yabba

Reply to
yabba

W dniu 24.10.2017 o 12:51, yabba pisze:

Jakiś ich elektryk

Jednoczęściowe

Niema

Chyba idziemy dobrym tropem, właśnie mi zadzwonił że spalił się stycznik.

Reply to
Kojletjo

W dniu 2017-10-24 o 12:58, Kojletjo pisze:

:))

Jakby do międzyfazowego było podłączone uzwojenie 220V, to styczniki zasilane byłyby około 200V. I tak dobrze, że wytrzymały aż miesiąc. Hamulec dostawał za to połowę swojego napięcia.

Szkoda, że ten elektryk nie sprawdzał napięć po każdej wymianie.

Zrób zdjęcia oryginalnych połączeń, wyślij do producenta i niech się wstydzi i pokrywa koszty wszystkich awarii.

yabba

Reply to
yabba

W dniu 24.10.2017 o 13:39, yabba pisze:

Raczej około 720V (400*~1,8) ciekawe czy jeszcze "żyje".

Tak zrobię.

Reply to
Kojletjo

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.