Czy transformator bezpieczeństwa nazywa się "bezpieczeństwa" tylko dlatego że daje niskie, bezpieczne napięcie 24V? Czy też ma jakąś specjalną budowę?
Inaczej: czy każdy transformator (nie auto-) 230/24V jest z definicji transformatorem bezpieczeństwa, niezależnie czy jest EI czy toroid czy inny?
Czy jeżeli transformator ma moc 30 VA i prąd 1,25A, to czy można w praktyce chwilowo*) przeciążać większym 2x prądem? Będzie ok, spali się, spadnie napięcie?
Jakim bezpiecznikiem powinien być zabezpieczony taki transormator: na pierwotnym, na wtórnym, na jaki prąd, szybki/zwłoczny?
*) 1-2 sekundy co 5 minut, 3 razy, potem całkowity brak obciążenia przez 12 godzin