W wolnej chwili zabrałem się za uruchamianie transceivera Kajman. Projekt zacząłem wiele lat temu, więc jest to najstarsza wersja tego urządzenia, złożona wg tego schematu:
Zamiast analogowego VFO (jak w oryginalnym projekcie) użyłem VFO na AD9850.
Po podłączeniu zasilania wyszły dwie kwestie:
1) Wzmacniacz głośnikowy na TDA7056 zachowuje się dziwnie. Normalnie przy kręceniu potencjometrem regulacji głośności w pewnym momencie powinien pojawić się szum o coraz większym natężeniu. Tutaj jednak szum (z delikatnym piskiem w tle) pojawia się mniej-więcej w okolicy środkowego położenia potencjometru o potem znika. W dodatku układ dość mocno się grzeje kiedy ten szum jest słyszalny. Próbowałem z dwoma egzemplarzami scalaka i na każdym sytuacja wyglądała tak samo.2) Tymczasowo usunąłem więc wzmacniacz głośnikowy i sygnał audio podłączyłem do zewnętrznego wzmacniacza (wejście analogowe taniego wzmacniacza bluetooth). Tutaj potencjometr zachowuje się już prawidłowo (więc można wykluczyć hipotezę o jego uszkodzeniu) jednak nadal nie udało mi się uruchomić odbiornika. Po podłączeniu anteny praktycznie nic się nie zmienia - nie słychać szumu pasma, przestrajanie DDS-a też właściwie nic nie zmienia. Za to jeśli zbliżę palec do któregoś z mieszaczy, to w głośniku pojawia zauważalny szum.
BFO nie jest co prawda jeszcze ustawione na właściwą częstotliwość, ale coś powinno być słychać.
Gdzie szukać przyczyny? Źle wykonane filtry? Nawet gdyby były zestrojone na inne pasmo, to jakiś szum i jakieś sygnały powinien się przebijać i coś powinno być słyszalne w głośniku.
Poziom sygnału na wyjściu DDS-a ma znaczenie? Powinienem dodać jakiś potencjometr montażowy i dobrać niższą wartość niż domyślna?