test w czasie zatrudniania pracownika

No cóż, na wstępnym poziomie to teoria Drudego. Plus wiązki w próżni, ruchy jonów w cieczy. A na zaawansowanym... BCS i ciężka QM. Wyżej też się da: ciężkie światło bozonów W i ogólnie pytanie skąd się bierze tau i co tam robi tensor metryczny.

Jednym z ciekawszych problemów jest prosta odpowiedź na pytanie: jak działa pinch? I dlaczego nie? I co żeby tak?

Więc nie bądź taki pewien że jesteś dużo mądrzejszy niż młodzianek z licencjatem: potrafisz obliczyć rozpływ prądów w sieci zbudowanej z nadprzewodnika?

Reply to
slawek
Loading thread data ...

A nie prościej opornik regulowany? Albo po prostu odpowiedni ic? ;)

Reply to
slawek

Dla programisty. Powinien przeczytać "specyfikację". I program powinien być z nią zgodny. A do tego łatwy do modyfikacji, czytelnie napisany, komentarze, ładna dokumentacja.

Reply to
slawek

Marek pisze:

Obecny niekoniecznie. Z czasów mojego dyplomu trochę bardziej, ale ze wskazaniem na "trochę".

Mieliśmy kiedyś w instytucie takiego Jacusia, formalnie magistra inżyniera po mechaniczno - technologicznym. Wszyscy go tytułowali Magistrem Jacusiem (dla inżyniera to w zasadzie obelga), podstawy doboru rozwiązań technologicznych w konstrukcjach mechanicznych tłumaczyć mu musiałem ja, magister inżynier elektronik (no, nie całkiem prawda - technolog elektronowy, metalurgii mnie uczył Dziadzio Okoń czyli Stefan Okoniewski, legenda metalurgii polskiej...). W efekcie zyskałem najlepsze wejście na warsztat mechaniczny - przyszli mechanicy żeby zobaczyć jak wygląda stare stanowisko technologiczne i jak następne zrobić, bo magister Jacuś plecie bez sensu. Pokazałem, wytłumaczyłem - przy okazji się pożalili, że Jacuś chciał, żeby mu w szklanym kloszu "dziurkę" zrobili. No klasyczny tekst warsztatowy - z mety usłyszeli, że Jacuś jest już dużym chłopcem, i dziurki to powinien poszukać sobie sam, a panowie mechanicy to co najwyżej otwór mogą wywiercić. Parsknęli - i przez resztę czasu pracy w owej firmie nikt nie miał takich układów na warsztacie, jak ja.

A Magister Jacuś skończył jako napęd drukarki napisów na diodach - bo posadzić do takiej roboty technika to się nie opłacało.

Reply to
Dariusz K. Ładziak

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.