Szum

Temat pojawiał się już na grupie, ale ponieważ nie znalazłem w archiwach satysfakcjonującej odpowiedzi, to powtórzę.

Hobbystycznie zgrywam muzykę z analogów (winyle, kasety) na CD. Ot tak, dla siebie, żeby płyt i kaset nie niszczyć. Szum. No właśnie. Mam kartę dźwiękową X-Fi (niestety wersję podstawową, XtremeMusic). Kiedy do karty podłączone są słuchawki i nic innego - nie ma żadnych szumów. Kiedy w line-in wepnę przewód, szumu jeszcze nie ma. Pojawia się, kiedy podepnę kabel do tego drugiego urządzenia (a nawet jak dotknę wtyczki palcami), nawet, jeżeli to urządzenie jest odłączone od gniazdka elektrycznego. Szum pojawia się oczywiście tylko na kanale line-in, można dać tam mute, ale nie o to chodzi - chcę się pozbyć szumu, bo miesza się w nagrania i jest dodatkowym czynnikiem w procesie odszumiania (innymi słowy pogarsza SNR moich nagrań). Szum zmienia brzmienie przy przełączaniu okien w Windowsie, nasila się po odłączeniu telewizora od gniazda S-Video w karcie graficznej.

Komputer, telewizor i wieża podłączone są do tego samego gniazdka w ścianie (telewizor i wieża na jednym przedłużaczu, komputer i peryferia na listwie). Podłączenie komputera do innego gniazdka (także przez przedłużacz) nic nie zmienia.

Podobnie sprawa się ma w drugą stronę. Jak już wspomniałem, szumu nie ma, kiedy są podłączone słuchawki. Kiedy podłączę wieżę, szum jest słyszalny (przy ustawieniu jej na maksymalną głośność), i jest obecny nawet jak wyciszę wszystkie kanały w karcie (łącznie z masterem). Z kolei, kiedy odłączę kabel od wieży szum znika, także sama wieża nie szumi.

Drugim urządzeniem jest w tym przypadku zestaw audio Technics SC-EH590 - jeden z tych budżetowych, ale gra bardzo ładnie w porównaniu z innymi konstrukcjami o podobnej cenie, więc w sumie nie ma się do czego przyczepić. Wybaczyłem mu nawet brak wejścia phono, i dokupiłem przedwzmacniacz :)

Czy moje kable są źle ekranowane, czy problem leży głębiej?

W razie potrzeby mogę nagrać szum z line-in, postaram się też podać wszystkie dodatkowo potrzebne informacje, które mogą pomóc w rozwiązaniu problemu.

Reply to
PaRaGaS
Loading thread data ...

PaRaGaS napisał(a):

Sprawdziłem jeszcze - wieża z podpiętym kablem nie szumi. Szumi dopiero, jak się dotknie palcem, lub podłączy do komputera. Czyli sytuacja identyczna, jak w drugim kierunku.

Reply to
PaRaGaS

Powitanko,

A obudowa kompa wisi na bolcu w tym kontakcie? I czy jest to szum szumiacy;-), czy tzw. przydzwiek sieci.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Pawel "O'Pajak" napisał(a):

Niestety nie mam tutaj gniazdek z uziemieniem. Nie jestem nawet pewien, czy dałoby się wymienić istniejące gniazdka na takie z uziemieniem (czy byłoby jak podłączyć to uziemienie). Nie znam się na instalacjach elektrycznych, a blok ma ze 30 lat.

Myślę, że to powie dużo więcej, niż ja:

formatting link

Reply to
PaRaGaS

PaRaGaS napisał(a):

(podlaczonym) i podlaczy wszystko jak nalezy. To typowy przydzwiek sieciowy, duzo harmonicznych z okazji impulsowego pradu doladowywania kondensatorow za gretzem.

Reply to
BartekK

BartekK napisał(a):

Czy wystarczy dokupić gniazdka z bolcem, i będzie można to uziemienie podłączyć od razu, czy jest ewentualność, że trzeba będzie pruć całą instalację? :(

Reply to
PaRaGaS

PaRaGaS napisał(a):

Wystarczy zalozyc gniazdka z bolcem a bolec zmostkowac z przewodem neutralnym. Gdy obudowy komputera (przede wszystkim) i reszty sprzetu (za posrednictem masy kabli audio z komputera) beda prawidlowo uziemione problem powinien zniknac

Reply to
BartekK

BartekK napisał(a):

A czy można trochę jaśniej? Tzn, jak dla idioty. Masa kabli audio? I jak uziemić samą obudowę?

Reply to
PaRaGaS

Spinacz biurowy, PaRaGaS snipped-for-privacy@my.sig!

Masa kabla audio = oplot, ekran. O to się nie martw :)

Zmostkować w gniazdku przewód zerowy z bolcem uziemienia. Każdy elektryk ci to zrobi. Potem podłączasz komputer normalnym kablem z uziemieniem, a resztę sprzętu bez uziemienia (inaczej może powstać pętla masy i będzie jeszcze gorzej).

Reply to
Adam Wysocki

Powitanko,

Ja nie chce flejma wzniecac, ale za cos takiego taki elektryk powinien pojsc siedziec. Do autora watku: Sprawdz czy przypadkiem nie jest wykonane polaczenie wyrownawcze w lazience. Powinien byc zoltozielony przewod uziemiajacy wanne i rury. U mnie w bloku tez poznogierkowym takie polaczenie jest. Wszystko zbiega sie w kuchni i idzie do piwnicy, gdzie jest juz uziemione. To jest jedyny przewod, ktory mozna podlaczyc do bolca w kontakcie. Jesli sam nie wyczaisz takiego przewodu, to popytaj w spoldzielni/wspolnocie mieszkaniowej. Jesli chcesz to zrobic porzadnie, to niestety tak to trzeba zrobic. Bywa, ze uziemiona jest szafka elektryczna w mieszkaniu, ktora wtedy robilo sie metalowa. BTW laczenie do kaloryfera, czy rury gazowej jest tez niezgodne z przepisami i zdrowym rozsadkiem z tych samych powodow, co "mostkowanie" w kontakcie (jak nie daj Boze urwie sie gdzies w bloku kabel zerowy, to obudowa kompa moze ubic kazdego kto jej dotknie). Prawdopodobnie polepszenie sytuacji, ktora obserwujesz po podlaczeniu TV wynika z uziemienia instalacji TV kablowej, czyli jakby to o co chodzi, ale troche "nieladnie". Bywa tez, ze dotkniecie obudowy kompa i obudowy gniazdka antenowego moze popiescic niegroznie, acz nieprzyjemnie. Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Spinacz biurowy, "Pawel \"O'Pajak\"" snipped-for-privacy@gazeta.pl!

*Jeśli* jest, to tak, ale co jeśli nie ma? Wiadomo, można rozpruć ściany i poprowadzić uziemienie, ale autor wątku chciałby tego uniknąć, więc pozostaje zmostkowanie z zerem.

Jak się urwie, to prędzej międzyfazowe ubije sprzęt... Kilkadziesiąt wątków temu była o tym dyskusja.

Zresztą jeśli ktoś zainwestuje w zabezpieczenie różnicowoprądowe, to chyba nie powinno ubić?

Dla człowieka może i niegroźnie, mnie takie "popieszczenie" toru wyjściowego w magnetowidzie kosztowało 380 zł...

Reply to
Adam Wysocki

Adam Wysocki napisał(a):

Ej ej ej... to mi się coraz mniej podoba :(

Reply to
PaRaGaS

Spinacz biurowy, PaRaGaS snipped-for-privacy@my.sig!

Możesz też poprowadzić przewód do kaloryfera, niby bezpieczniejsze (na wypadek urwania się zera na klatce - mało prawdopodobne, ale nie można w 100% wykluczyć), ale to też półśrodek...

Reply to
Adam Wysocki

Adam Wysocki napisał(a):

Ale czy to coś da? I skąd ten przewód poprowadzić?

Reply to
PaRaGaS

Spinacz biurowy, PaRaGaS snipped-for-privacy@my.sig!

Spróbować zawsze warto. W nagraniu dominował przydźwięk sieci, więc powinno pomóc.

Z jednej strony podłącz do kaloryfera (do niepomalowanej części), z drugiej przykęć do obudowy komputera. Wcześniej obowiązkowo wyłącz komputer z prądu (fizycznie wyciągając wtyczkę, nie tylko przyciskiem).

Reply to
Adam Wysocki

Adam Wysocki napisał(a):

Mam kilka metrów zapasowych kabli głośnikowych, nada się to? Jakby usunąć izolację z końców i jakoś to zaczepić.

Reply to
PaRaGaS

Spinacz biurowy, PaRaGaS snipped-for-privacy@my.sig!

Od biedy tak...

Reply to
Adam Wysocki

Powitanko,

Jak najbardziej. Ja mam tak zrobione, tyle ze u mnie ochrania to inne rzeczy przed ladunkami statycznymi. Jesli rury sa metalowe to powinno pomoc, ale nie jest to bezpieczne w razie awarii.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Pawel "O'Pajak" napisał(a):

Teraz zamiast szumu jest buczenie, takie jak wtedy jak gramofon jest nieuziemiony ;>

Z jednej strony podczepione do złączki w kaloryferze (tam gdzie termostat), z drugiej przykręcone jedną ze śrub od zasilacza.

formatting link

Reply to
PaRaGaS

"PaRaGaS" news:ed13tp$p82$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl

Z historii jaką przeczytałem rozumiem, że jak do wejścia liniowego w karcie muzycznej nie masz podłączonego żadnego przewodu (wtyczka wyciągnięta z LINE IN) i gdy to wejście jest aktywne (nie wyciszone) to przydźwięku sieci brak? Często przydźwięk się pojawia jak używasz jakiejś chinszczyzny w okablowaniu. Dziś pełno po sklepach takich gotowych kabelków w których ekran stanowi np.

10 niteczek miedzianych i potem takowa tandeta pięknie zbiera nam wszystkie śmieci z otoczenia i ten niechciany przydźwięk sieci. Zakładam, że przy nagrywaniu wszystkie inne wejścia (w tym mikrofonowe, CD, a zwłaszcza MIDI) masz wyciszone, bo one często generują duży szum. Na czas zapisu poodpinaj od kompa niepotrzebne urządzenia, przewody. Jak najmniej przewodów, pętli, przewód którym prowadzisz sygnał odsuń od przewodów zasilających 230V~ aby tym bardziej minimalizować zbieranie śmieci. Pisałeś coś o TV, tym bardziej odepnij. Może masz tuner TV w kompie? Jakieś zapięcie koncentryka antenowego do tejże karty? Też bym to odpiął, bo się mogą jakieś pętle robić na linii do kaloryfera.

To, że jak dotkniesz palcami wtyczki z takiego kabla zapiętego do LINE IN to norma, że zacznie buczeć, bo robisz wtedy jako źródło 50Hz i zaczyna buczeć. Sprawdź w pierwszej kolejności jakość przewodu jakim łączysz wejście liniowe z urządzeniem z którego nagrywasz? Ma być bardzo gęsty ekran (oplot) w przewodzie. Jak nie ma tam takowego do śmietnika i wręcz samemu złożyć porządny przyłącz. Nabyć porządny przewód ekranowany i do dzieła. Co to za urządzenie źródłowe? Sam goły korektor RIAA? Czy wyjście liniowe wzmacniacza? Zrób eksperyment czy dodatkowe uziemienie źródła sygnału poprawi czy pogorszy stan. Eksperymentuj gdy wejście liniowe masz już zapiętę do źródła. Bo inaczej istnieje ryzyko, że spalisz wejście w karcie gdy na "gorąco" będziesz kombinował z uziemieniami.

Gdy tych zasad przestrzegasz musi być dobrze. Sam się bawię w te tematy i nie ma żadnych przydźwięków. A gdy robisz zrzuty z winyli to zalecam odtwarzanie płytek winylowych na mokro (mikstura 70% izopropanolu i 30% wody destylowanej) różnica w szumie płyty i trzaskach niesamowita.

Reply to
Andrzej Litewka

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.