studia jakie?

tomm napisał(a):

A mi sie to udalo :) ale nie konczylem elektroniki a elektrotechnike, a fascynuje mnie informatyka :) i da sie to pogodzic :)

Dzwne - na elektronike PW za moich czasow bylo stosunkowo malo chetnych na jedno miejsce - jak startowalem drugi raz to w granicach

2.4... Problem w czym innym - chetnych na miejsce bylo malo ale z perspektywy innych wydzialow - sami pewniacy... Na nowo utworzona wowczas poligrafie startowalo okolo szesciu chetnych na miejsce - po pierwszym egzaminie (mtma) zostalo im cos 1.05... Dalej brali juz chyba wszystkich ktorzy cokolwiek nabazgrali - bo na koniec bylo 0.95 na miejsce. A na elektronike z 2.4 kandydata na miejsce egzamin ukonczylo 1.4 kandydata na miejsce. Czyli niewazne ilu konkurentow - wazne jacy. A przynajmniej za moich czasow konkurencja byla straszna.

A znacie jakis automatykow? Wlasnie wybralem ten kierunek studiow (bo troche tu elektroniki troche informy..) ale nie mialem przyjemnosci skontaktowac sie z zadnym absolwentem tegoz kierunku. Jak po tym wyglada rynek pracy i czy mozna szukac zatrudnienia teoretycznie w tych samych mscach co po elektronice?

bozon napisał(a):

Ja jestem automatykiem-samoukiem (tzn. elektronikiem z wykształcenia) więc na temat studiów nic Ci nie potrafię powiedzieć. Z pracą i płacami w tej specjalności nie ma problemu, choć większość ofert dotyczy utrzymania ruchu (praca w fabrykach, często na zmiany). W praktyce elektronika i automatyka to bardzo zbliżone zawody (w automatyce powinieneś mieć jeszcze pojęcie o pneumatyce, mechanice, teorii sterowania itp.).

pozdrawiam Piotr