- posted
20 years ago
Sterowanie lampami NIXIE
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Dnia Fri, 2 Jan 2004 21:29:33 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja Lisu snipped-for-privacy@tvsat364.lodz.pl> nadała:
I to jest dobra myśl. Nazywa się to wyświetlanie multipleksowe i można je tu bez problemu użyć, ale czas wyświetlania jednej cyfry musi byc na tyle duży, żeby dany wyświetlacz zdążył się zdejonizować przed ponownym zapaleniem. Nie wiem z pamięci ile dokładnie trwa dejonizacja typowego NIXIE, ale AFAIK około 1 - 2ms, czyli możesz wykorzystać częstotliwość nawet 1kHz - to już jest dużo.
- Vote on answer
- posted
20 years ago
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Fri, 02 Jan 2004 21:27:46 GMT jednostka biologiczna o nazwie "Tomasz Fangrat" snipped-for-privacy@plug.atn.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Kol. Marek Dzwonnik polecal jakiegos Gembare (strona do wygooglania), podobna maja tam takie starocie jak 74141
- Vote on answer
- posted
20 years ago
- Vote on answer
- posted
20 years ago
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Napiecie ok 150V, koniecznie przez spory opornik, ok 50k
Klasycznie to tak sie wlasnie robilo. Kazda cyfra z wlasnym dekoderem.
Powinno. Typowy multiplexing, choc nixie zazwyczaj tak nie uzywano. I wcale nie musisz sie przejmowac ze zgasnie - jak bedzie zapalane czesciej niz 50Hz to oko nie zauwazy.
4028 jest na male napiecie - lepszy bylby 74141, od razu moze sterowac katodami. Jesli masz wiekszy procesorek to taki dekoder niepotrzebny - 10 pinow I/O mozesz bezposrednio sterowac drivery.I ja bym sie zastanowil nad innym zasilaniem - to jest niebezpieczne ..
Np wlasnie jak tu . Ale drivery anod lepiej zrobione o gory.
J.
- Vote on answer
- posted
20 years ago
- Vote on answer
- posted
20 years ago
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Dnia Fri, 2 Jan 2004 23:13:34 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja Lisu snipped-for-privacy@tvsat364.lodz.pl> nadała:
Jak robisz zegar to masz przynajmniej 4 cyfry. To ta jedna wyświetlana ci się będzie wygaszać w czasie kolejnego wyświetlania trzech pozostałych. Co do bascoma - nie wiem. Zegar jest prościutkim kodem i napisałbym to po prostu w asemblerze.
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Osoba podająca się za: Lisu przyczyniła się do uszczuplenia moich skromnych zasobów dyskowych ;-) wraz z kolejną wiadomością wysłaną
2004-01-02 23:13:
Poszukaj na stronie EP
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Chyba odwrotnie :-)) Jedna bedzie sie wyswietlac podczas wygaszenia trzech pozostalych - chyba ze nie mowimy o multipleksowaniu? Jesli obsluga bedzie w przerwaniu (a tak jest najwygodniej) to trzeba pamietac o wlasciwej kolejnosci zapalania/wygaszania - na poczatku obslugi przerwania wygaszamy cyfre, potem ustawiamy dane nastepnej i wlaczamy nastepna cyfre - w ten sposob podczas oczekiwania na przerwanie dana cyfra jest zapalona. Gdy ktos robi odwrotnie tzn. najpierw zapala cyfre, potem zmienia dane dla nastepnej, wygasza a nastepnie czaka na nastepne przerwanie zeby zapalic - bedzie mial gorszy wspolczynnik swiecenia/wygaszenia. No chyba , ze obsluga przerwania bedzie rownie dluga jak czas miedzy przerwaniami - a do tego sie raczej nie dazy :-)
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Mówimy to samo, tylko inaczej mamy rozłożone akcenty znaczeniowe. 'Będzie się wygaszać w czasie kolejnego wyświetlania trzech pozostałych' - pierwsza się zapali, potem zgaśnie, następnie _po kolei_ pozapalają się trzy pozostałe, a w tym czasie pierwsza ma czas na wygaszanie. I ma tego czasu trzy razy tyle ile świeciła.
- Vote on answer
- posted
20 years ago
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Osoba podająca się za: Lisu przyczyniła się do uszczuplenia moich skromnych zasobów dyskowych ;-) wraz z kolejną wiadomością wysłaną
2004-01-05 19:01:
Nie polecam procedury obsługi DCF w tym zegarze bo nie posiada praktycznie żadnych zabezpieczeń przeciwko błędnej transmisji(poza kontrolowaniem długości czasu impulsu).
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Hi, hi, kiedys mialem wyswietlacze dzialajace podobne do Nixie, tzn kazda cyfra na swojej plaszczyznie. Tylko konstrukcja byla smieszna
- bylo to dosc duze (tak na oko >10*4*6 cm) czarne pudelko, z tylu kontakty z przodu okienko. Tylna scianka odkrecana, pod nia kilkanascie (10 cyfr + przecinek itp) zaroweczek (15V). W samym pudelku z plexi zrobione plytki tak uksztaltowane, ze kazda lapala swiatlo z jednej zarowki, wszystkie zaginaly sie i przechodzily za okienkiem z przedniej science, jedna za druga, i na kazdej plytce byla wygrawerowana (z kropek) cyfra lub te dodatkowe znaki (chyba byly jeszcze '+', '-' i '.'). Bylo to made in england + jakis numer patentu.
Moze ktos widzial tez takie cudo?
Krzysiek Rudnik
- Vote on answer
- posted
20 years ago
A widzieliscie male wyswietlacze 7 segm z wloknami zarowymi zamiast led ? ze 20 lat temu spokojnie konkurowalo to z ledowymi :-)
A technika "swiatlowodow" bywa w przemysle uzywana. Swego czasu sie zdziwilem plujka HP, bodaj 510. Swiatelka i przyciski na "plycie czolowej" .. ale w srodku trzy kawalki pleksi ida pod tylna scianke gdzie na "mainboardzie" ledy zamontowane. To nawet mi sie spodobalo - chyba tansze niz dawac malutka plytke i kabelki.
Ale .. zestyk tez byl z tylu, przycisk z popychaczem, z tylu dzwignia do obracania kierunku .. oj, chyba jednak plyteczka bylaby tansza ..
J.