W dniu 2022-08-23 o 13:35, J.F pisze:
Cieszę się, że się czepiasz :) Traktuję to jako pomoc w przygotowaniu się na ewentualne dyskusje bo w normie jest: "If you wish to give us your feedback on this publication...." i "W sprawach merytorycznych dotyczących treści normy można zwracać się.."
Nie mam pojęcia (to nie ja, to brat :) ). Zakładam, że system jest idealny według mojego pomysłu. O ile wiem brat nie wszystko wdrożył, bo zrobił próby (typu 10 urządzeń dostaje wspólnym drutem informację o zmianie stanu, który trzeba wysłać) i stwierdził skoro wszystko działa to nie ma co przesadzać.
Najważniejsze jest oszacowanie jakie jest prawdopodobieństwa zderzenia. Jeśli jest odpowiednio małe to jak nawet z takim prawdopodobieństwem zdarzy się, że ktoś poczeka dodatkowe 100ms to świat się raczej nie zawali.
W tym idealnym rozwiązaniu mamy system priorytetów o którym wcześniej nie wspominałem. Są rozdzielne zakresy opóźnień dla różnych rodzajów ramek. Jeśli na koniec aktualnie nadawanej ramki czeka ramka powolnego poolingu i ramka z odczytaną kartą to prawdopodobieństwo, że się zderzą jest 0 bo mają rozdzielone okna czasowe. Czyli jeśli czytnik nabiera ochoty na transmisję podczas trwania ramki poolingu to jedynym problemem może być drugi czytnik. Ramka trwa 1ms. Jakie jest prawdopodobieństwo, że dwie osoby zbliżą karty w czasie tej samej 1ms. Myślę, że znikome i w tym fragmencie trzeba to jeszcze pomnożyć przez 0,25% bo tak szacowałem zajętość szyny poolingiem. Jest jakieś śladowe prawdopodobieństwo i teraz z kolei, aby się zderzyć obaj muszą wygenerować tę samą liczbę losową, co nawet wtedy nie daje gwarancji, że się zderzą. Druga sytuacja to dwa czytniki, gdy nie ma akurat ramki poolingu. Można założyć, że tak jest prawie zawsze. Oba czytniki już od jakiegoś czasu uważają, że szyna jest wolna więc jak tylko będą miały ramkę to ją nadadzą. Ale tu zbieżność musi być na poziomie 3us. Załóżmy, że stawiamy dwie osoby przy dwu czytnikach i niech próbują trafić tak dokładnie :) Aby policzyć trzeba założyć, jak często do n czytników ktoś podchodzi. Wstępnie bym zsumował po 3us z n-1 czytników, podzielił przez rozważany okres i to byłaby gęstość prawdopodobieństwa, że n-ty czytnik trafi. Tak bym ocenił ryzyko dla tego jednego. Że wśród n się zdarzy to mniej więcej (ale tu można mniej więcej) razy n.
Nie rozumiem.
Ale co innego (zasadniczo co innego) maksymalnie szybki pooling, aby dać urządzeniom szansę wysłania pilnych komunikatów a co innego kilkanaście
1ms ramek raz na 4s. Nie przeczytałem jeszcze całej normy i nie wiem ile mi zejdzie. O ile się orientuję, to pooling jest tam nie szyfrowany. Zakładają, że mogą być urządzenia o małej mocy obliczeniowej które by opóźniały. To oznacza, że w tym grade, gdy norma (inna, główna) wymaga szyfrowania komunikacji to dodatkowo trzeba zrobić szyfrowany pooling raz na te 4s bo zwykły pooling daje się oszukać. Przy grade 4 jest założenie, że atakujący ma nieograniczony czas i środki na przygotowanie ataku.Chyba nie zrozumiałeś co chciałem powiedzieć. Ten fragment "Możliwe, że jak chce wysłać 3-ą.." powinien wyjaśniać. Kontroler nie czeka, aż odpytywany sobie zdekoduje i zakoduje. W tym czasie szyna może być normalnie używana przez wszystkich potrzebujących. Wszystkie operacje kryptograficzne u wszystkich uczestników pogaduszek odbywają się poza czasem zajętości szyny. Urządzenie dopiero jak ma gotową ramkę to staje się uczestnikiem walki o dostęp.
Tak, służy tylko temu, ale chciałem tu pokazać, że ten pooling nie blokuje w żaden sposób szyny w związku z operacjami krypto. Jakbyśmy dołączyli urządzenie, które będzie liczyło AES na przekaźnikach to nie spowolni to w żaden sposób komunikacji na szynie.
W szczelnie zalanym czytniku ...
Kiedyś mając słabsze procesory kombinowaliśmy układając wszystkie karty w 64 kupki i na podstawie jakiejś sumy wybierając tylko jedną z nich do przejrzenia. Ale teraz całą bazę 32 tysięcy kart AtXmega daje radę przejrzeć liniowo chyba w 50ms (szczegółowego obliczenia nie znam, ale nie sądzę, aby dłużej).
Znów nie rozumiem. Musisz łopatologicznie bo Ethernet to dla mnie czarna magia. P.G.