Pan J.F napisał:
Mogą, płynacy prąd nie patrzy na kolory. Ale te same kolory kontynuują się we wnętrzu obudowy przy złączu. Konstruktor da wyłącznik na czarnym przewodzie. Czyli na zerze w ziutkowo-sepowej instalacji.
Radzi gdzie ma być zero, a gdzie faza. Mój kocioł w ogóle nie miał kabla, tylko opisane zaciski na łączówce.
Podłączyłem kabel zgodnie z kolorami i niczego nie musiałem w gniazdku zmienać. Wszystkie mam zamontowane tak, by jak najlepiej dogadywały się ze sprzętem elektronicznym. Ziutki albo tną fabryczną wtyczkę (jeśli piec ma fabryczny kabel), albo montują "specjalne gniazdko do kotła" -- i każą sobie za to płacić.