skąd małe srubki do plastiku (5mm, srednica 1 do 1,5).

A imbus lub torx to jest klucz czy wkretak ? :-)

A do drewna z lbem szesciokatnym to sruba czy wkret ? :-)

Mogla byc - majac zagraniczne pochodzenie moze wprowadzac nowa terminologie. Jak jest sruba i wkret po niemiecku, francusku i angielsku. No i moze jeszcze po amerykansku ..

J.

Link ktory sie tu pojawil

.. chyba ze cos pomylili.

schrauben albo self tapping screw. Chyba ze nasi przy tlumaczeniu zaczeli ulepszac

Stop - swiat angielskojezyzyczny ma ten sam problem

nie, u nich rozsadniej - Bolt to sruba nie przewidziana do krecenia.

No wiesz, u nas juz w sredniowieczu bóbr to ryba :-)

J.

A ze by bylo elektronicznie: po polsku lica. Po angielsku Litz wire

A po niemiecku linka .. choc lica tez

Użytkownik Pszemol napisał:

Akurat tu nie. Podkładka to jest określenie odnoszące się o funkcji - coś co służy do kładzenia pod czymś. A szajbka (niem. Scheibe) to jest odniesienie do okrągłego kształtu - może to być podkładka pod śrubę czy nakrętkę ale równie dobrze może to być koło pasowe.

Użytkownik d530 napisał:

Germanizm dosyć młody.

To jak zaklasyfikować element łączący gwintowany z łbem pod torx - śruba to czy wkręt? Bo w zależności od funkcji może pełnić różne role a narzędzie do krecenia tym może być zarówno wkretakiem jak i kluczem...

Czyli robaczek imbusowy to śruba (lub wkręt, są wkrętaki imbusowe), ten sam robaczek pod wkrętak płaski to wkręt (lub śruba - patrz niżej...)

Czyli wkręty tylko pod wkrętak płaski? Ale do klucza z grzechotką mam końcówki płaskie - nijak to na wkrętak nie wygląda, więc może i te z wycięciem są pod klucz, ergo - są śrubami? Chyba po prostu mechanicy mają lekki bajzel w nomenklaturze wywodzący się z epoki kiedy łby śrub były kwadratowe i sześciokątne, w porywach oczkowe a wkrętaki jedynie płaskie.

Użytkownik d530 napisał:

Jedyna technicznie uzasadniona śruba do drewna musi mieć łeb poszerzony

- zwykły sześciokąt, nawet typowa podkładką (szajbką?) podparty zbyt silnie na drewno naciska i powoduje szybkie wypracowanie luzów. Na ogół soczewkowo - płaski z przeciwobrotowym kwadratem na trzpieniu, przeciwobrotowymi piórkami pod łbem lub przeciwobrotowymi pazurkami - choć bywają śruby z łbem poszerzonym (do drewna) przeznaczone do blokowania obrotu przy uzycia klucza wewnętrznego (torx, imbus) a nawet z odsadzonym sześciokatnym chwytem pod klucz płaski... Ale bywaja tez z łbem soczewkowym i przecięciem/gniazdem (o ile rozumiesz różnicę) pod wkrętak płaski - i znów nie wiemy wkręt to czy śruba... Nawet nie wiemy czy do tego płaskiego gniazda używać będziemy wkrętaka czy klucza nasadkowego...

Wszystko bierze w łeb jeśli dopuścimy nazywanie narzędzia pokręcającego z długim ramieniem bocznym kluczem mimo że wchodzi ono we wpust wewnatrz elementu pokręcanego/blokowanego. Dalej - czy klucz krzyżakowy do śrób mocujących koła to klucz czy wkrętak? Ma dla każdej końcówki dwa do czterech symetrycznych ramion. Jeśli to klucz - to czy wysokomomentowy wkrętak sztorcowy (taki z chwytem tworzącym z trzpieniem literę T) to wkrętak czy klucz?

Raz jeszcze stwierdzam - mechanicy maja bajzel w nomenklaturze i problem śruba/wkręt bliski jest problemowi golono/strzyżono. Proponuję ową bajkę przeczytać ze szczególnym zwróceniem uwagi na finał (jak to w bajkach bywa - najważniejszy...)

Popularny chinski, gdzie poprzeczka T jest z plastiku, absolutnie nie jest wysokomomentowy :-)

J.