silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego

Jak wiemy, silnik krokowy im szybciej chcemy nim kręcić, tym słabszy. Sytuację może poprawić zasilanie go ze źródła prądowego, ale ile tak naprawdę można zyskać? Powiedzmy, że zasilając napięciem kręci się do 200Hz - zyskamy drugie tyle? Naprawiałem kiedyś sterownik od stołu XY, ale tam były jakieś monstrualne parametry: silnik wielkości cegły a cewki na napięcie coś koło 2V, natomiast w zasilaniu tego sterownika było blisko 100V. Nie pamiętam do jakiej częstotliwości się kręcił, ale szału nie było. Nie próbowałem też zasilać go z tych 2V to nie mam porównania.

Reply to
Mirek
Loading thread data ...

Bardzo dużo. Im szybciej prad władujesz w cewkę tym wiekszy moment uzyskasz a do tego celu potrzebujesz wysokiego napięcia. Sterowniki silników krokowych bywają zasilane właśnie z absurdalnych napięc typu

24-200V (najwiekszy jaki widziałem miał podane 240V DC na sterownik, strach podchodzić).

Masz szybko przeładować cewkę i tyle. Do tego potrzebne jest napięcie. Poszukaj informacji o chopperze do silnika krokowego.

Podpowiem tez że sterowanie można zrobić bez sprzężenia zwrotnego i czesci analogowej (a więc bez choppera) i uzyskać bardzo przyzwoite parametry o ile silnik nie jest żyłowany na granicy osiągów. I uprzedzam: bez grzania w stanie zatrzymania :D

PS. Żaden znany mi mały sterownik "do arduino" nie potrafi szybko kręcić silnikami.

Reply to
Sebastian Biały

W dniu 30.11.2016 o 21:26, Sebastian Biały pisze:

Skoro indukcyjność i rezystancja jest w przybliżeniu stała to można odtworzyć z pamięci przebieg PWM sterowania stałoprądowego. Sprawa się komplikuje jeśli chcemy mieć mikrokroki.

Czy to są krokowce plus enkoder?

formatting link
śli tak, to czy ten enkoder pełni aktywną rolę w sterowaniu krokowca, czy jest tylko w celu weryfikacji, zabezpieczenia, odtworzenia pozycji po właczeniu?

Reply to
Mirek

To nie jest proste, przy zmianie kroku musisz jak najszybciej wcisnąc prąd w jakąs inną cewkę i odessać ze starej. To nie jest trywialne PWM, wymaga troche sprytu w sterowaniu. Przy pełnej prędkości podaje się pełne zasilanie na cewki bez zadnego PWM.

Zależy ile ich trzeba. Dodatkowo mechnizmy ładowania cewek nie muszą nic wiedzieć o mikrokrokach, one widzą tylko polecenia naładowania albo wyładowania cewki i tyle.

Nie miałem w praktyce żadnego i się nie wypowiem praktycznie, ale dowiedzialem się przez przypadek że w jakiejś maszynie takie enkodery były wymogiem bezpieczeństwa, podpiete do osobnego układu. Krokowce gubią kroki przy udarach.

Jesteś pewny że to krokowe? Nie oglądałem całości ale tam nie pada takie słowo chyba.

Reply to
Sebastian Biały

Jak nie ma sprzezenia zwrotnego to faktycznie mozna by odtwarzac wczesniej wyliczony przebieg. Ale jest pare parametrow, wiec tabelki moga byc dosc duze. Mikrokroki niewiele tu zmieniaja, dobre sterowanie zamiast kanciastego przyblizania sinusa mikrokrokimi po prostu od razu bedzie przyblizac sinus przez PWM.

Co do braku sprzezenia zwrotnego: jest problem z obciazeniem. Moc ktora idzie do obciazenia dodaje sie do mocy potrzebnej na pokonanie strat. Bez sprzezenia zwrotnego trzeba wrzucic w silnik moc wieksza od maksymalnej mozliwej mocy obciazenia plus straty. Jak obciazenie jest mniejsze to nadmiar mocy idzie na straty. Do tego ruch bedzie mniej rownomierny bo ekstra moc bedzie tez szla w wibracje.

Reply to
antispam

Tak na oko moduly z L298 moga dac 40V i 2A w sumie na obie cewki (radiator maja skromy, ale z wentylatorem te pare wat powinno isc). Czyli wrzucic jakies 80W w silnik przy rozsadnej czestotliwosci PWM (w karcie katalogowej podaja 40 kHz, choc zeby ograniczyc straty i w sterowniku i w silniku to raczej duzo mniejsza czestotliwosc). Jak silnik ma cewki na odpowiednie napiecie i wydoli mechanicznie to nie widze problemu z kreceniem na 15000 obrotow na minute (czyli 250 Hz sinus na cewkach). Nie mam silnika zeby to sprawdzic -- uwazasz ze nie zadziala czy chcesz szybciej?

Uwazasz ze DRV8825 nie pokreci szybko silnikiem? Mi sie wydaje ze to sprawa bardziej silnika niz sterownika.

Reply to
antispam

Chodzi o większe silniki, może źle napisalem. Małymi to mozna zawaniać dowolnie, aczkolwiek uważałbym na L298, padają jak muchy jesli diody są zbyt wolne.

Co do całkowitej mocy wydzielanej na L298 nie mialem okazji sterować niczym więcej jak silnikiem około 30W. Grzał się (L), im wyższa prędkość. PWM raczej wyglądał kiepsko, to nie jest najszybszy układ i tranzystory załaczają się powoli. Zrobiłem w końcu swój na IRF i pomiarem pradu (+chopper) a potem wszystko to rzuciłem bo było kłopotliwe w kalibracji i zrobiłem czysto softwareowy bez pomiaru prądu ale z szacowaniem PWM ... i okazał się być najbardziej rozsądny w zastosowaniu.

Maksymalnej prędkości jednak nie osiągnę. Obawiam się ze do tego nie nalezy wylacznie szybko ładować cewki, ale rowniez szybko rozładowywać ;)

Reply to
Sebastian Biały

z rozladowywaniem jest jeszcze myk ze mozna odzyskiwac czesc pradu i dostarczac do zasilamia. Drukarki uznawane dzisiaj za obiekty muzealne tak mialy. Jeden tranzystor wlaczal prad a drugi rozladowywal faze i odzyskiwal energie.

Reply to
Zenek Kapelinder

użytkownik Mirek napisał:

Teoria mówi Napięcie x2 = Max. obroty też x2.

Można też poszukać takiego co ma 48 kroków na obrót. tj. 7,5 stopnia/krok W drukarkach igłowych czasem są takie i kręcą się szybko, ale i tam końcówka ma zasilanie 40-50V.

Reply to
Vernon L. Pinkley

Użytkownik "Vernon L. Pinkley" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... użytkownik Mirek napisał:

Nie wiem czy w krokowcach to sie sprawdza. Za to na pewno grozi spaleniem silnika po zatrzymaniu.

Zrodlo pradowe ... dawniej sie spotykalo uklady, ktore zasilaly uklad np z 30V, ale po zatrzymaniu przechodzily na 5V. Dopoki impulsy szybko zmieniamy, to indukcyjnosc silnika sama ograniczy prad, a napiecie do szybkich zmian potrzebne duze.

Po chwili, jak prad juz narosnie, to napiecie trzeba male. Klasyczne zrodlo pradowe raczej za duze straty wniesie.

Ogolnie do szybkich obrotow trzeba poszukac szybkiego silnika. Taki, co np pozwala na 50kHz. Ale nawet on musi byc stopniowo rozpedzany, bo tak od zera to na tyle nie wskoczy.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości

To nie tylko o odzysk energii chodzi. Jak wylaczysz prad plynacy przez cewke, to ona tego nie lubi i podnosi napiecie, nawet bardzo wysoko. Az sie cos uszkodzi.

Jak dasz diode zabezpieczajaca ... to napiecie jest bardzo male, a wiec prad zanika powoli. A to silnik krokowy, chcemy, zeby zanikl szybko.

Trzeba wiec prad z cewki odprowadzic do jakiegos kontrolowanego napiecia, nie za duzego, nie za malego. A przy okazji odprowadzic energie z tej cewki ... i co z nia zrobic - tranzystor grzac, diode zenera grzac, czy wykorzystac do zasilania ?

Czasem wychodzi samoczynnie - np mostku tranzystorowym. Dawniej mostek byl skomplikowany, to go unikano, teraz sa scalone.

J.

Reply to
J.F.

Ty wiesz z wikipedii ja z dtrki drukarki z mera blonie. Ty uwazasz ze wiesz lepiej a ja, a ja mam w dupie co uwazasz.

Reply to
Zenek Kapelinder

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości

Ja ci mowie, ze tu nie o oszczednosc pradu chodzi.

Szczegolnie w przypadku Mery, ktorej produkty oszczedne nie byly.

A drukarek na silnikach krokowych to Mera malo robila - jakies ostatnie modele, jak rynek "prawdziwych komputerow" upadl. D100 chyba tylko.

DZM-180 byla np na silniku o stalych obrotach i elektrosprzegle. Ale i w wierszowkach moze byc problem szybkiego wylaczania pradu do mlotka.

J.

P.S. tak pomyslalem ... ktos wie, ile tych D-100 wprodukowali ... i czy to nie bylo wiecej niz wszystkich innych drukarek razem ? Bo te inne ... zbyt ograniczony, bardzo ograniczony.

Reply to
J.F.

Wiesz lepiej bo z wikipedi to ok. Mnie to zwisa i powiewa.

Reply to
Zenek Kapelinder

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com...

Ta, jasne, ty wiesz lepiej jak sie oszczedza prad w drukarkach, i to na podstawie rozebrania jednej sztuki produkcj Mera Blonie.

J.

Reply to
J.F.

Nie manipuluj, napisalem ze na podstawie DTRki a nie rozebrania jednej sztuki. Inna sprawa ze jedna sztuke tez rozebralem. Dobre jest to ze Ty ani deteerki nie czytales ani nie rozebrales jednej sztuki a wiesz lepiej. Juz napisalem gdzie mam Twoje informacje.

Reply to
Zenek Kapelinder

użytkownik J.F. napisał:

Oczywiście, dlatego kiedyś stosowali w końcówkach zasilanych 50V dodatkowe diody:

formatting link

Kiedyś chopper (powiedzmy po PL klucz regulujący prąd) miał dwa cykle On i Off, nowe drivery mają 3 cykle pracy.

a. cewka włączona b. włączona (przeciwnie)do zasilania by odzyskać energię c. zwarta

Właściwie tam jest kombinacja stanu b i c, trochę jednego i trochę drugiego.

Jak chcesz się wgryzać w temat to fast/mixed/slow decay.

Reply to
Vernon L. Pinkley

Użytkownik "Vernon L. Pinkley" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... użytkownik J.F. napisał:

Tylko to jest wlasnie to, co pisalem - mostek tranzystorowy. W nim te 4 diody robia jednoczesnie za zabezpieczenie, podnosza napiecie "rozladowania" cewki i jeszcze odzyskuja energie.

Ale jak scalonych mostkow nie bylo, to zrobienie go z tranzystorow bylo lekko uciazliwe, i sie kombinowalo na rozne strony.

J.

Reply to
J.F.

znowu manipulujesz. Napisales "Ja ci mowie, ze tu nie o oszczednosc pradu chodzi".

Reply to
Zenek Kapelinder

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.