Witam! Czy da sie zrobic w miare prosty regulator silnika trojfazowego(max 10V,
5A) _bez_ uzycia programowanego procka? Nie musi startowac silnika(ruszac z miejsca) bo to bedzie rozwiazane "na kopa", oraz nie powinien posiadac czujek("sensorless"). Czy jest to wogole mozliwe?
Nie wiem co by tu jeszcze dodac jakies dane sa potrzebne?
w sumie nie powinno byc to skomplikowane, generator sinusoidy i 3 wyjscia przesuniete w fazie o 120', tyle ze to bedzie sterowanie na slepo. bez czujek taki sterownik nie wie w ktorym miejscu jest wirnik i dalsza zmiana napiec np moglaby powodowac hamowanie silnika
tylko teoretyzuje ale mysle ze tak, moze daloby sie wykorzystac scalone regulatory obrotow z napedow CD tylko ze one uzywaja czujnikow
I jaki to silnik - synchroniczny [z magnesami] czy nie ? Bo do synchronicznego to ja bym postaral sie czujnika dolozyc ? Wykrywanie czy dobrej fazie krecimy bedzie klopotliwe.
no nie za bardzo, obciazenie silnika nie jest stale, gdyby bylo znane na
100% obciazenie w calym czasie pracy moznaby zalozyc jaka ma byc czestotliwosc i dopasowac parametry
noty aplikacyjne sterownikow 3-fazowych, linkow nie mam
na tych ktore ja widzialem czujki byly, ale jesli masz jakis naped bez czujek to sprawdz oznaczenie scalaka ktory nim steruje i na
formatting link
poszukaj jego dokumentacji
no to dorzuce jeszcze info jesli silnik nie bedzie mial kontroli polozenia wirnika to sterowanie na slepo bedzie doprowadzac do niestabilnosci pracy i zwiekszenia zuzycia energii co jest raczej niekozystne przy zasilaniu bateryjnym. masa sterownika na procu z czujnikami (oraz jego zuzycie energii) moze okazac sie mniejsza niz sterownika calkowicie analogowego.
Dnia Sun, 25 Jul 2004 19:14:45 +0200, AlexY <alexy@irc.-cut_this-.pl> napisał:
był kiedys taki patent na 3 tranzystorach połaćzonych podbnie jak zwykly multiwibrator astabilny. Mysle ze na 3 bipolarnych i 3 mosfetach daloby sie to bez problemu zrobic.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.