Reanimacja chlorku i parę putań

Witam

1.Mam roztwór chlorku, służył długo, teraz jakby troche długo trawił. Co zrobić żeby lepiej trawił?

2.Mam stężony chlorek w *płynie* , dziwne, podana masa molowa 162 g/mol ale możliwe że ten chlorek (1,5kg) był już modyfikowany wodą itp. Jest bardzo stężony bo płytka może w nim być i nigdy się nie wytrawi. Czy jest jakaś metoda do określania stężenia chlorka w wodzie/chlorku w prosty sposób?

3.I jeszcze B237, słyszałem że fajny ale ma dwie wady:

-trzeba podgrzewać

-mało trwały

I właśnie czy jest mało trwały kiedy jest nie rozpuszczony jeszcze czy nawet rozpuszczony?

4.Oraz ostatnie pytanie z wiązanki :) czy ktoś się orientuje jakie są normy BHP co do stosowania chlorku, b237, wywoływacza (kreta)? Lub rozsądne postępowanie. Nie chciałbym żeby się okazało że to ma wpływ na zdrowie po fakcie. Wiem jedynie że mocniejsze kwasy są szkodliwe i ich opary, poza tym też nawet na nitro piszą że szkodliwe, na wielu rzeczach ale wiadomo jedno bardziej drugie mniej. A widzę że nikt wcale nie wspomiona o szkodliwości
Reply to
szlovak
Loading thread data ...

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.