Układ jest prosty. Urządzenie pomiarowe, które jest poza budynkiem, jako sygnał "wysyła" zwarcia. Podłączone ono jest jest do game portu komputera, który zlicza zwarcia. Podłączenie to ekranowany przewód dwużyłowy. Przewód ma kilkanaście metrów. W przewodzie jest jakieś 5 V napięcia. Przewód nie stanowi ciągłości, są po drodze kontaktrony optyczne - już w budynku. Ale doświadczenie pokazuje, że podczas silnych wyładowań i tak przechodziło wzbudzenie, które paliło także kontaktrony. No i oczywiście co najmniej game port w komputerze. Nie wiem, czy podłączenie jest uziemione, ale nie wydaje mi się.
Z produktów Dehn najbardziej spodobał mi się BUStector (925 001). Tylko jego cena lekko powala - 255 zł brutto. Ale pewnie gotowe rozwiązania, to ten pułap cenowy.
PS. Sorki, że długo nie odpowiadałem na wasze pytania, ale musiałem doprecyzować kilka szczegółów u znajomego elektronika (który niestety przepięciami nie za bardzo się zajmuje).
Piotrek