> Raczej tak. Z początkowej mocy 1 kW uzyskasz ciepła 3 kW,
> te 3 kW można przeznaczyć na podgrzanie kotła w silniku parowym, którego
> sprawność dochodzi do 63%. nawet jak całość będzie miała sprawność 50%,
> to wyprodukuje 1.5kW energii a zużyło 1kW. czyli mamy może nie tyle
> perpetum mobile, ale efektywne urządzenie do wytwarzania prądu,
> "zasilane" różnicą temperatur. pytanie czy silnik Stirlinga nie byłby
> lepszy albo ogniwa peltiera
Kocioł parowy osiąga sprawność 63% przy użyciu mocno przegrzanej pary i temperatury chłodnicy 45°C. Przy różnicy temperatur rzędu 30° sprawność kotła parowego będzie bardzo niska. Poczytaj o sprawności tu:
formatting link
oczywiście w K.