On 27 Sty, 10:35, Grzegorz Kurczyk
Jedno i drugie to pic na wode ;) Tu praktycznie nie ma sprawiedliwego rozwiazania... O ile mozna dokladnie zmierzyc ilosc pobranego ciepla, to to, co sie z nim dzieje to juz dosc skomplikowany problem... Trzeba by dokladnie mierzyc roznice temp. miedzy przegrodami (scianami) , uwzgledniac wspolczynniki przenikania itp... Dodatkowo pojawia sie problem filozoficzny ;) - czy jesli ktos komus dogrzewa mieszkanie bez jego zgody, to ogrzewany powinien za to zaplacic ;)
Wg mnie podzielniki sa jednak sparwiedliwsze... sam mam tak, ze przy zakreconych grzejnikach i lekko rozszczelnionycjh oknach mam ~19 stopni i tak lubie, gdyb ym mial licznik pobranego ciepla to bym nic nie placil, a wg podzielnikow troszke mniej niz sasiedzi...
WS