> Do laptopa też możesz podłączyć dwa monitory, klawiaturę, myszkę i go
>> nie otwierać.
> Ale pięciu HDD/SSD (w tym dwa w mirroringu) nie podłączę, tak jak mam to
> w moim desktopie.
Oj tam, oj tam. Dyski się podłącza pod USB 3.x. Od mirroringu masz inne pudełko - NAS. (mam 2 HDD i 4 SSD w mini tower, ale 1 HDD i 1 SSD już po USB)
Trzy RS232 (a nawet port równoległy (!!!); nadal
> wykorzystywany do JTAG-a BTW :-) ) też raczej ciężko byłoby do laptoka > wstawić.
Nie mam już zastosowania dla RS i Centronicsa. Ale USB ciągle mało. Na szczęście są huby.
> (też nie używam laptopa - zestarzał się i zakurzył)
> Tak, kurz to poważny problem. ;-) Laptop to najbardziej zasyfiony
> element na moim biurku. To jest Lenovo z takim meszkiem na górnej części
> obudowy, który ten kurz wyjątkowo dobrze przyciąga i trzyma.
Mam maleństwo ASUSa 9" - robił w czasach przedtabletowych za podróżny. Nie sprawdził się. Na komputer za mały, na podróżny za duży, za ciężki, za krótko pracował na akumulatorze. Nawet nie wiem, czy się już nie zbrickował.