W tym, w czym moge przebierac, co jest w ciaglej dostawie i mamy ciagle na stanie to: (inna == brazowa, czarna, szara, w kazdym razie ani niebieska ani zolto-zielona)
2 zyly: niebieska+inna, czarna+czarna (numerowane) 3 zyly: PE+niebieska+inna, niebieska+2 inne, PE+2 czarne (numerowane), 3 czarne (numerowane) 4 zyly: PE+3 inne, PE+3 czarne(numerowane), niektore przekroje tez PE +niebieska+2 inne 5 zyl: PE+N+3 inne, PE+4 czarne numerowane Niektore kable sa dostepne opcjonalnie w ekranie.przekroje od 0.75mm2 do 2.5mm2 sa wszystkie, potem wybiorczo do 6mm2 , bo nie wszystkiego potrzebujemy. Powyzej 6mm2 zasadniczo pojedyncze zyly.
Tak, jesli bledy mozna roznicowac. Niebieskiego w zadnej instalacji nie ma prawa byc podlaczonego do obudowy, a w normalnie pracujacej instalacji moze nim plynac prad. Ale to tez wbrew normom i rezimowi dobrej pracy.
W fabryce to raczej zamawiasz wieksze ilosci, poza tym - po co w wybranych kolorach? Jak w kablu nie ma byc PE i N, to bierzesz kabel z numerowanymi zylami, te sa dostepne od reki i na kilometry (w fabryce) a na szpule w hurtowni.
Pewnie, ale akurat kable instalacyjne ma w magazynie i ciaglej produkcji. Przynajmniej lappkabel, z telefonika nie mam przyjemnosci.
Nie zasuwaj mi glodnych kwalkow o specjalnych kablach i cudach wiankach, my mowimy o zwyczajnych, normowanych produktach dostepnych od reki i w dowolnej ilosci.
Oczywiscie bedziesz zyl wiecznie i nikt nigdy w tym domu zadnej instalacji sie nie dotknie. Krotkowidztwo do kwadratu.
[ciach staroegipskie narzekanie na schylek swiata]i maja instalacje, za ktore elektrykowi rece nalezy obciac. c.b.d.o.
Jak na razie gonie Ciebie za odstawianie prowizorki zagrazajacej ludzkiemu zyciu. Nie stawiaj znaku rownosci miedzy kims, kto sobie robi budzik albo wzmacniacz, a kims, kto ima sie instalacji elektrycznych w sposob uragajacy zdrowemu rozsadkowi.
branie zasilkow jest dowodem fachowosci w pracy...
no i? Albo sie utrzymuje swoje kwalifikacje na poziomie, albo sie zarabia w swoim czasie na swoja emeryture, albo sie siedzi i narzeka. Nietrudno zostac w miejscu, wydac zarobione pieniadze a potem narzekac, ze swiat poszedl naprzod.