Re: Czy z puszki prze??cznika do ?wiat?a w pokoj

>niepotrzebny madrala, wystarczy fachowiec.

> Głupoty opowiadasz

niestety, ale Ty prawisz androny. Wedle jakiego to standardu zoltozielony kabel ma prawo niesc faze? Jakos zignorowales to pytanie.

To, ze mieszkasz w dużym mieście w Niemczech to fajnie.

Tez mi sie podoba, na szczescie kanaly dystrybucji art. elektrycznych nie ograniczaja sie do duzych miast w Niemczech. Na probe wzialem z ksiazki tel. pierwsza hurtownie el. w PL i zapytalem o kable inne niz N-L-PE. Sa wzglednie na jutro beda (w zaleznosci od potrzebnego przekroju i rodzaju).

W Polsce w byle jakim sklepie nie uświadczysz kabli do wyboru, do koloru.

To nie kupuj w bylejakim sklepie. JAk sie buduje dom, to nie kupuje sie kabla w sklepiku elektrycznym za rogiem, tylko w hurtowni, ktora tego kabla ma wiecej niz 3 metry na sznur do zelazka.

Instalacja ma zapewne kilka lat, wtedy był jeszcze mniejszy wybór.

srutututu. Masz pecha, jestem na urlopie w PL, odkrecilem wylacznik w wybitnie komunistycznym bloku w Gdansku, kable nie maja zielono- zoltego. Dwusekcyjny wylacznik laczy brazowy z jednym lub dwoma czarnymi.

Ktoś kto wierzy, ze żółto-zielony to zawsze jest uziemienie jest debilem.

Ktos, kto podlacza faze do zoltozielonego powinien dostac mlotkiem po nadgarstkach.

Koniec. Kropka.

zatup jeszcze nozkami, i tak nie nazwe fuszerki dobra robota. Przyznaj sie, ze sam tak kladziesz instalacje.

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

jak sie nie umie, to sie nie robi.

Reply to
Marek Lewandowski
Loading thread data ...

Użytkownik "Marek Lewandowski" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@h11g2000prf.googlegroups.com...

Może w Niemczech kolory były i są prawnie nakazane. Nie znam nimieckich przepisów sprzed lat. W Polsce nie Kolory to zasady, zwyczaje wpajane elektrykom. Nie jest to usankcjonowane przepisami. Kolory mają ułatwiać życie. Niemniej wierz i sprawdzaj. "Standard", bo tak to robili elektrycy. Posługiwali takimi materiałami i narzędziami jakie były dostępne. Ja nie wiem czy autor wątku mieszka w Stolicy, czy na prowincji. W stolicy zapewne łatwiej było kupić. Na prowincji np u mnie, sukcesu mogę życzyć elektrykowi chcącemu kupić dowolny kabel. Jest jedna "hurtownia" elektryczna. Dziś można zamawiać wysyłkowo. Czy mógł taki kabel kupić np. 10lat temu ? Wątpię. Wiem jakie w swoim życiorysie miałem problemy z zaopatrzeniem.

srututu. Komunistyczne druciska z czasów, gdy zielonozółtego nie było wcale. Jak komunistyczny blok to kable aluminiowe.

Powinien i co z tego Jest wiele rzeczy, ktore się nie podobają. Miliard ludzi na swiecie trza by wybić profilaktycznie, za rózne przewiny.

Sam zakładałem u siebie w domu 10 lat temu dokładnie tak jak jest opisane. Kupowałem to co się dało. Problemy były ze wszystkim od dobrego cementu i robotników poczynając.

Jasne Wszyscy hobbyści elektronicy z tej grupy mają mieć zakaz zabaw z elektroniką. Miłośnicy taniochy do więzień. Żadne termotransfery i procesory za złotówkę. Tylko firmowe serwisy mają rację bytu. Płacisz dużo- wymagasz. Nie stać cię - wegetujesz.

Reply to
lwh

Witam !

Tadku, a co stoi (stało) na przeszkodzie na ten ż/o i ew. niebieski założyć kawałek koszulki innego koloru lub owinąć taśmą by zwrócić uwagę, że to nie przewód ochronny. Wiem to kosztuje czas !

pozdrawiam Marek

Reply to
Marek Niedoba

Użytkownik "Marek Niedoba" snipped-for-privacy@ka.onet.pl> napisał w wiadomości news:fro2am$l9r$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Nic nie kosztowało i było oblepione taśmą, na tyle na ile wlazła - w tych puszkach na wielopstryczki nie ma za dużo miejsca. Ówczesne taśmy samoprzylepne miały tak słaby klej (dzisiejsze nie są wiele lepsze) , ze już poodpadały - wyjmowałem jakiś czas temu wyłączniki przed malowaniem ścian. Koszulek termokurczliwych wówczas w dowolnych rozmiarach i kolorach nie było. To była droga nowość. Należałoby je też zgrzać. Czym, jak prądu nie było, a opalarki to też była nowość? Zapalniczką ,paląc PCV?

Ja w tej dyskusji jestem zaskoczony czymś innym. Omawiamy historię. Tyle lat minęło, a nadal nie są dostępne różnokokolorowe druty do muru, nawet od niemieckiego lidera. Zatem nadal elektrycy kładą instalacje z użyciem wygodnego YDyt wszędzie w "jedynym słusznym" zestawie barw. Może i nakładają termokurcze na zielone końce, w wyłącznikach żyrandoli. Oburzenie "zielonym na fazie" w tej dyspucie mnie zaskoczyło. Wmawianie mi użycia kabli sygnalizacyjnych też.

Reply to
lwh

Dnia 17.03.2008 lwh snipped-for-privacy@vp.pl napisa³/a:

Slusznie prawisz - nie o normach PN-ilestam ale o REALIACH i ZDROWYM ROZSADKU.

BRaWO !

Reply to
Filipek
[ciach]

Masz racje.

Tez masz racje ;-)

Fajnie sie czyta takie flamy ;-)

Reply to
Jerry1111

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.