> Dwukierunkowo jak najbardziej, w topologii DAB (double active bridge).
>> Dławiki wielkie wychodzą, niestety.
> Przy DAB sprawa jest oczywista, ale mnie chodzi o zwykłe półmostkowe LLC
> z prostownikiem synchronicznym po stronie wtórnej. Puszczony "w drugą
> stonę" staje się push-pullem pompującym obwód rezonansowy i wszystko
> działa mniej-więcej jak trzeba. Przynajmniej na poziomie symulacji
> wszystko mi się zgadza, prototypu jeszcze nie zrobiłem.
> Przy przekładniach rzędu 30:1 i mocach w okolicach kilowata można nawet
> nie sterować półmostkiem, który teraz miałby pełnić rolę prostownika
> synchronicznego. Płynie sobie ten amper albo dwa diodami pasożytniczymi
> MOSFETów, straty sprawiają wrażenie akceptowalnych.
> No to czemu tak się nie robi, tylko się ludki pchją w DAB?
Bo potrzebują większej mocy?