Ma ktoś doświadczenie o ile można zwiększyć napięcie żarówki halogenowej
12V/20W, żeby nie spaliła się od razu, ale pociągnęła powiedzmy jakieś 300-400 godzin, no i żeby wzrost jasności i "białości" światła był rzeczywiście zauważalny. Czy może lepiej tego nie robić, ale kupić żarówkę 35W zamiast 20W i efekt będzie lepszy?I drugie pytanie: czy dorobienie układu płynnego startu będzie miało duży wpływ na trwałość takiej przeciążonej żarówki?
Paweł