Pan Irek N. napisał:
Do ATV12 się nawet nie dobrałem. Leży w pudełku, kupiony w promocji razem z innymi na zasadzie "o, jaki fajny, może do czegoś cię przyda". Te wyżej wzmiankowane, to były trochę(lecz niewiele) większe.
To miałem na myśli. Alternatywne rozwiązanie, to wklepanie różnych danych (instrukcja opisuje to na kilku[nastu] stronach).
Ja bym przystał nawet na 70%, choć 200% by mnie oczywiście nie zmartwiło. Spdziewam się też marnej sprawnoći, bo silnik bardziej ciepły niż przystoi do 55W. Ale kręci długo i nie staje. Limitu raczej nie ma, bo i skąd? Ja tam jestem zadowolony i nie narzekam.
Jak nie ma, to tym lepiej -- ja się spodziewałem tego, że ten stały moment, to literacka przenośnia i przy małych prędkościach moment maleje.
Pojęcie prędkości znamionowej chyba już straciło swój sens.
Czyli w jakimś zakresie prędkości będzie pracował znakomicie, a przy trochę wyższej też niekiepsko. W każdym razie do sfajczenia daleko. Zwłaszcza do sfajczenia przez miękkość.
Może to zbyt egocentryczne z mojej strony, ale myślałem, że w dyskusji chodzi o poddanie krytycznej analizie rzuconych przeze mnie luźnych uwag.
Teraz wniosek:
- Podwyższenie napięcia przy wielkoseryjnej produkcji nie kosztuje nic.