Przebieg usterki - dla detektywow

Witam! Taka mala ciekawostka dla zainteresowanych - jakies 2 lata temu zmajstrowalem zasilacz na LM2576 wg noty aplikacyjnej, dzialal ok az do dzisiaj. Usterka wyglada tak, ze odparowal kondensator za mostkiem Graetza oraz sam LM2576. Z kondensatora zostaly tylko nozki, LM ma napuchnieta obudowe. Wszystkie inne elementy zasilacza (mostek, dioda schottkiego, kondensator na wyjsciu, dlawik) sa ok. I pytanie - jaka byla kolejnosc zdarzen? Czy najpierw padl scalak, a potem kondensator, czy na odwrot? Bo nie widze zwiazku pomiedzy uszkodzeniem obu elementow, poza tym, ze byly blisko siebie, czy LM az tak sie nagrzal, ze upalil kondensator? Watpie, chociaz plytka dookola obu elementow jest osmalona, a cyna wyglada jakby dluzszy czas byla w stanie plynnym (utlenienie). Stad z ciekawosci pytam, jak wg was wygladal przebieg zdarzen? Pozdrawiam, T.M.F.

Reply to
T.M.F.
Loading thread data ...

poszlo za duze napiecie? bo o zla biegunowosc za mostkiem to bym nie podejrzewal:)

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

wysechl kondensator i potem padl stabilizator , te stabilizatory sa g....... warte ,

Uzytkownik "T.M.F." snipped-for-privacy@nospam.mp.pl> napisal w wiadomosci news: snipped-for-privacy@hermes.wizzard...

Reply to
M S

Kondensator byl na 105 stopni, ale rzeczywiscie byl pare mm od LMa, wiec sie od niego mogl nagrzewac. Ale nie sadzilem, ze awaria tego kondensatora mogla zabic LMa. No coz, znowu cos nowego. Dzieki wszystkim za odpowiedzi.

Reply to
T.M.F.

jak ktos nie umie ich uzywac.. to moze sa i tyle warte.. ja spotykalem je we wszelakim sprzecie, sam zreszta uzywalem - bez problemow

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.