Ok to niech ktoś powie jak na ich tle wygląda Cadstar i EdwinXP. Ten ostatni cenowo jest bardzo zachęcający...
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Ok to niech ktoś powie jak na ich tle wygląda Cadstar i EdwinXP. Ten ostatni cenowo jest bardzo zachęcający...
Greg(G.Kasprowicz) napisał(a):
Mówię o biznesie a nie o szkołach. Szkoły mają tez tańsze bilety tramwajowe... Wiekszość społeczeństwa, które wytwarza dodatni PKB, żyje z własnej pracy a nie jest na garnuszku państwa tego czy innego.
Na PW dla
Naprawdę nie wiesz? To zapytaj ludzi na tej grupie, czy za swoją wersję Protela zapłacili więcej niz 20-30zł :)
na 5 stanowisk 2400$ na jedno 1200$ Cena w USA. Nie ma problemu żeby kupić tam i kazać sobie przysłać.
Cadstar jest swietny. Bardzo dobra integracja z Inventorem (tylko czemu, cholerka, nie z Solidworks?). Ale to wodotryski niepotrzebne dla wiekszosci ludzi. Tylko w jednej firmie (produkujacej zasilacze) widzialem pelnie mozliwosci Cadstar w 'akcjii'. Szczeka opada.
co do cadstara tez slyszalem pochlebne opinie tylo musze znalezc czas i upolowac demo:D
full to koszt ok 5tys zl komercyjne nie po zadnych upustach przebije to protel??
Raven napisał(a):
Jakby przebil, chocby nawet jakas ograniczona wersja do 2 layers albo powierzchni plytki, to sam bym chetnie kupil. A co mi z tego ze mozna taniej DXP kupic sam schematics + pcb viewer, albo sam pcb + schematics viewer? (pomijajac juz wodotryskownie do fpga itd). Jak ktos plytke chce zrobic, chocby z jednym ledem i opornikiem, to potrzebuje obu pakietow by synchronizowac pcb z schematem, czyli full-a za ~8keuro netto...
BartekK napisał(a):
Eagle demo ograniczone do powierzchni i warstw masz za darmo na stronie producenta.
Ja projektuję płytki nawet po 600-800 elementów (nie padów) na płytce pod Autotrax-ie 1.61 (darmowy) ze schematem spod Orcad-a for DOS :) Robię tak od kilkunastu lat, zatrzymałem się na tym etapie jeśli chodzi o PCB i nie widzę potrzeby zmiany. I tak nie mam w Polsce dostępu do lepszej technologii produkcj PCB ani takiej potrzeby. Używałem Protela od kiedy się pojawił i próbowałem potem nowszych wersji (z mniejszą ilością bagów), ale jak dla mnie jest za bardzo upierdliwy w obsłudze. Jeśli ktoś rysuje płytki czysto cyfrowe i skomplikowane, to dobry autorouter jest podstawą - zgoda. Ale ja robię układy mieszane analogowo-cyfrowe i pod Protelem tylko niepotrzebnie dłuzej to trwa, a korzyści żadnych.
A. Grodecki napisał(a):
Ale jego interfejs i ograniczone mozliwosci (w kwestii drobiazgow) doprowadzaja mnie do nerwicy
Czy ja wiem czy dluzej? Autoroutera nie uzywam nigdy. Mi w eagle brakuje takich rzeczy ktore sa w protelu/dxp do zrobienia w sekunde:
- zmiana ksztaltu/wielkosci/otworu/warstwy konkretnych pojedynczych padow w istniejacym elemencie
- automatyczne ustawianie (i pilnowanie czy przy edycji czegos nie spieprze recznie) grubosci sciezek, odleglosci od innych elementow zaleznie od grupy/rodzaju sciezki (inne dla Vcc, inne dla busow itd). Chyba online-drc to sie nazywa. O pilnowaniu impedancji falowodu/sciezki juz nie wspominam
- zmiana parametrow roznych rzeczy przez "prawy myszy>wlasciwosci" i pelna lista parametrow jak polozenie x/y, rozmiar, warstwa itd...
- zmiana footprintu postawionego juz elementu, z automatycznym dopasowaniem nozek (np zrobilem schemat z atmega16-dip, plytke zaczelem robic a tu nagle okazuje sie ze dip40 sie nie zmiesci, wiec tylko przelaczam na tqfp i odrazu wie jak przemapowac nozki)
Moze czesc z tych rzeczy da sie _jakos_ zrobic w eagle, ale jest to problematyczne i niewygodne... Dla mnie porownywanie eagle do dxp to jest jest jak TAG pod dosem i jakis word, w jednym i drugim da sie tekst napisac...
BartekK napisał(a):
Wyzywam na pojedynek żadego kto chce. Tylko stawka musi być odpowiednio wysoka, żeby mi się chciało :) No i może być obiektywny problem z oceną jakosci wykonanej pracy...
Autoroutera nie uzywam nigdy.
Autotrax bez problemu.
Sprawdzanie w różnych konfiguracjach Autotrax ma, Używam najprostszej. Jak często musisz pilnowac impedancji falowodu? ;) I skąd wiesz, że na PCB ta impedancja i tak się nie rozjedzie? Każdy analogowiec dokładnie sprawdzi istotne analogowe ściezki - nie ściemniaj! :) Zaden autoruter nie zastąpi tu człowieka. Przynajmniej póki sztuczna inteligencja jest wciąż science fiction.
Z klawiatury jest szybciej.
A po co? Jedyne czego Autotrax nie ma to obrót o kat inny niz 90 stopni.
No to powodzenia, jeśli podczas projektowania musisz takie zmiany wprowadzać... Nie wiem jak to się ma do potrzeb pilnowania impedancji... Oj... ;) Poza tym każdy element w kazdym programie ma numerowane nogi, więc zmiana obudowy ZAZWYCZAJ nie wymaga nic ponadto. A jeśli nawet, to wymieniasz element na schemacie na ten sam w innej obudowie i masz nogi przenumerowane bez problemu.
Eagle nie znam, więc się nie wypowiadam. Coś tam kiedyś na tym zrobiłem na próbe ale nie pamiętam zupełnie wrażeń. Kupiłem jakis czas temu pakiet Rimu, na próbę. Ale okazał się czerstwy więc po 2 projektach darowałem sobie. Jesli producent go udoskonali to może wrócę. Na razie rządzi u mnie Autotrax...
Dnia 25.03.2007 Raven snipped-for-privacy@too2.pl napisał/a:
He, parę lat temu protel kosztował 8k$, ale jak cena dolara spadła to przeliczyli sobie radośnie na 8k Euro.
Do protela bardzo podobny jest program ze strony:
Choć możliwości na pewno ma mniejsze.
vutrax też nieźle wygląda, ale cena też zabija tak jak w przypadku protela, tym bardziej, że w funtach...
K.L Piecuch napisał(a):
Wygląd jest nieistotny. Wszystkie te programy wyglądają podobnie. Diabeł tkwi i szczegółach i czy używanie nie jest drogą przez mękę.
Dnia 25.03.2007 A. Grodecki snipped-for-privacy@adresu.com napisał/a:
Parę lat temu na jakiejś stronie leżała sobie stara dosowa wersja orcada , więc wysłałem zapytanie, czy można tego historycznego programu używać legalnie skoro się błąka po sieci i jak można się było spodziewać odpowiedz brzmiała NIE.
co z tego ze nie przebije, skoro nie ma nawet polowy rzeczy ktorych ptrzebuje? dalsza dyskusje uwazam za nieptorzebna ja wiem swoje, wy swoje przypomina to dyskusje o wyzszosci linuxa nad windowsem
Greg(G.Kasprowicz) napisał(a):
Jest w tym coś :)
i ciekawe dlaczego ten argument podnosza zawsze urzytkownicy windowsa jak im argumentow zaczyna brakowac :D
K.L Piecuch napisał(a):
Cóż począć? ;)
komu? dla kazdego cos milego.
uzywam linuxa w podobnym stopniu co windowsa.. glownie do zastosowan embedded, choc nie tylko
Dnia 25.03.2007 A. Grodecki snipped-for-privacy@adresu.com napisał/a:
Wtedy jeszcze naiwny byłem ;-)
to czemu nie wsadzasz tam windowsa :D
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.