Prostowanie prądu

Doprawdy? O rezystorach wyrównawczych nikt poza mną nie pisał? Bo mi się liczyć nie chce, ale tak z pamięci wychodzą mi jeszcze dwie osoby... Z czego byś chciał zrobić te rezystory wyrównawcze? Z drutu oporowego z kuchenki elektrycznej - jak na chemika przystało? ;-P

[...]

Na razie nie przekażę - jeszcze śpi przed laborką. Z mikroprocesorów a nie z chemii ;-P

Reply to
RoMan Mandziejewicz
Loading thread data ...

pewnie tak:)

Reply to
L&N lab

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Zasugerowałem się tymi 10V na początku wiadomości. Hmm.. ale za to w innym poście pytający pisze że trafo jest złożone z trzech jednofazowych po 2,5kW czyli raczej tych 28kW nie potrzebuje.

Problem jest sztuczny, do elementów energoelektronicznych są opracowane gotowe układy chłodzenia, zresztą można kupić od razu cały blok który podłączy się pod obieg wody. Poza tym pojedyncze diody powinny być bardziej niezawodne i odpadają rezystory wyrównawcze. pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr Dulik

Ale i tak z 3 faz wyjdzie... taniej.

Z tego, co pamiętam, ceny rosną nieproporcjonalnie ze wzrostem prądu. A już obieg wodny dodaje dodatkowych problemów - wodę trzeba przygotować (demineralizacja), zapewnić zamknięty obieg (pompa!) i chłodzić. To się dopiero zaczyna robić problem niebanalny.

IMvHO diody z rezystorami wyrównawczymi, na standardowych radiatorach o Rth rzędu 0.2-0.3 K/W, łączone równolegle, z wymuszonym chłodzeniem powietrzem mogą w ostatecznym efekcie okazać się tańsze i mniej kłopotliwe.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

I słusznie - bo ma być do 10V.

Tak właśnie zamierzam zrobić.

Już się dowiedziałem dziś rano że Lamina produkuje gotowe mostki na wymagane przeze mnie prądy. Nawet nie muszę schodzić do 500A.

Oby to zadziałało na dłużej.

Dziękuję wszystkim za pożyteczne sugestie, LN

Reply to
L&N lab

to tylko jak prąd współpracuje z chemią ;-) Też mieliśmy w laboratorium prawie-bum, jak kumpel produkował chlorobenzen i woda z chłodnicy zaczęła kapać na żarówkę 1000W (ustawioną do przyspieszenia reakcji).

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Hehehe :-)) też będę to miał za parę dni - wchodzą znowu praktykanci :-) Zacznie się ogrzewanie parownic nad chłodnicami zwrotnymi :)) Ale wiesz - jednak mnie i moim Kolegom z pracy zawsze udało się ich pogodzić, prąd i chemię... Może jedno i drugie powoli ma tego dość :)

pzdr LN

Reply to
L&N lab

A te trafa i odczepy to jakie ? Jesli sa na 2.5kVA i 28V, to daja 90A. I wiecej ciagnac nie wypada .. no, prad szczytowy, to moze 150A. Trzy trafa to jakies 300-450A.

J.

Reply to
J.F.

Przez rok. Potem sie wentylator zatnie. A woda w obiegu zacznie bulgotac, ale 100C utrzyma :-)

J.

Reply to
J.F.

Cudem. Jak czytalem Tomka, ktory elektrolize demonstruje uzywajac autotransformatora, bo instytutu nie stac na porzadny zasilacz ..

Nigdy nie slyszalem zeby elektronik mial popalone paluchy od chemii [stosowanej przy elektronice] :-) A plytka na wylot ... tobie tez wszystkie syntezy wychodza ?

J.

Reply to
J.F.

:-) To akurat można kontrolować.

O ile kamień kotłowy wcześniej obiegu nie zatka...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Mon, 20 Sep 2004 02:21:39 +0200, L&N lab snipped-for-privacy@wp.pl napisał:

diody masz połaczyć tak jak na rysunku 13 z tej strony

formatting link
te cewki to uzwojenia wtorne twojego tranformatora. Jak kupisz diody na 1.5kA to nie potzebujesz oporników wyrównawczych. Radiatory oczywiscie tez potzebujesz, mozesz je zresztą też kupic w dacpolu. np takie
formatting link

Diody nie powinny sie nagrzewac za bardzo (wiecej niz jakies 100stopni)

Reply to
yorgus

Zdecydowanie nie potrzebuje :-)

Nawet nie tyle.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.