Osram Duluxstar, ale mejdinczajna :) Malutka, 5W. "Ten znaczek" wydaje mi się, że raczej Czajnaeksport... Już wyeksploatowana, więc nie żal. Przez kilka dni służyła mi jako zastępnik żarówki... wróć, kuli grzewczej, do zmniejszenia mocy której wykorzystuję szeregowo diodę 1N4005, których ponad tauzena mam z demontażu starej centrali telefonicznej, sprzed ponad 20 lat. No, to próba, lampka wkręcona, odpalam przez diodę, przygotowany na to, że nastąpi wystrzał czegoś, włącznie z bezpiecznikiem przy liczniku. A tu lampka startuje. Trochę dłużej i nieco mniej pewnie, ale zaświeca się. Widać efekt stroboskopowy, nawet nie taki duży, da się wytrzymać, oraz poziom światła jakieś 10-20% niższy, niż bez diody. Nie chciałem jej nadwerężać, bo jednak jeszcze działa i w razie awarii może się przydać, zastanawiam się, jak długo musiałbym ją pędzić tym prądem "stałym", aby wreszcie mi oznajmiła, że ma mnie w drugiej połówce sinusoidy i nie wstanie, tak będzie leżąała...?
- posted
8 years ago