problem z denonem dr-m10 HX

Magnetofon jak w temacie- kupiony na allegro, za grosze, bez większych wymagań. Miał zastapić MDS 454 (duże problemy z mechaniką- mozna gdzieś kupić jakieś części ?)i zakładałem, że nie będzie od niego gorszy.Podłączony do RADMORA.

Po uruchomieniu zaskoczenie: wrazenie, jakby przed wyjściem był wpięty filtr dolnoprzepustowy...Na tle tego denona DIORA wypada o klasę wyżej.

Pomyślałem, że może głowica źle ustawiona lub przestawiona- ale nie chcąc jeszcze niczym kręcić postanowiłem coś nagrać. I tu zaskoczenie: po włączeniu nagrywania mechanizm kręci się kilka sekund, licznik taśmy przeskakuje o kilka jednostek po czym mechanizm się wyłącza. Jednocześnie nic się nie nagrywa- jedynie taśma jest kasowana, choć wskaźniki poziomu sygnału zdradzają, że tor nagrywania przynajmniej do tych wskaźników jest aktywny. Co może być powodem takiego zachowania sprzętu ? Ma ktos schemat ? Czy logiką tego magnetofonu steruje procesor (w razie niesprawności- nienaprawialne lub naprawialne, ale nieopłacalne), czy jakis układ w stylu kilku kości TTL? PS. Nie chciałem rozkręcać, bo może oddam.

Reply to
Marek
Loading thread data ...

;))

To wydaje się jak najbardziej uprawnione, ale z drugiej strony tam nie ma pilota, funkce są dość podstawiwe... Nie chhce rozkręcać, skoro planuję zwrot.

ale tylko podczas nagrywania- podczas odtwarzania nie wyłącza mechanizmu

czoło głowicy ok, ale zanim ja bede próbował regulować zadzwonię do sprzedająceg-zastanawiam się naz zwrotem, ttlko ciekawe, jak to wyjdzie. W opisie aukci było, że nagrywa idealnie ;)))

PS. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że sprzęt UNITRy był (przynajmniej jaj na ówdzesne czasy i możliwiści technologiczne) bardzo dobry. Jak spojrzę choćby na schemat swojego radmora 5412 to widać, że był projektowany "bez głownego księgowego", a konstrukcja przedwzmacniacza i przedwzmaczniaca gramofonowego "budzi respekt". Ale już np w ws 502 przedwzmaczniacz gramofonowy na UL 1321- o ile pamiętam ten scalaczek nie miałnajlepszych parametrów szumowyc (ale moge się mylić- to było dawno) Tyle tylko, że robi się trochę OT.

Reply to
Marek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.