Dzień dobry.
Był sobie laptop powerbook A1025 (G4 766MHz czy jakos tak) który cierpiał na standardowy problem odrywającego sie gniazda panelu lcd. Po dwukrotnym uratowaniu sytuacji i przywróceniu poprawnego obrazu za trzecim razem juz się nie udało. Aktualnie laptop nie wstaje.
Gniazdko zostało odlutowane i chciałem aby laptop działał tylko na zewnętrznym ekranie. Podczas odlutowywania okazało się że parę padów zostało oderwanych. Podejrzewam że płyta sprawdza czy lcd jest podpiety i po stwierdzeniu że wyświetlacza nie ma odmawia uruchomienia się.
Pytanie: Czy ktos orientuje się na jakiej zasadzie to się odbywa? Może dolutowanie tylko paru z tych drucików sprawiło by że laptop zacznie się uruchamiać?
Niestety nie znalazłem informacji o pinoucie tego gniazdka.
Wspomoże ktoś poradą?
Łukasz Sczygiel