Potrzebny układ scalony do włącznika monos

W dniu 2017-07-22 o 04:31, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Chodziło mi o to, że łagodnie narastający sygnał na wejściu cyfrowym (nie - Schmitta, nie jakieś przetworniki A/C, nie analogowe sekcje układów cyfrowych itp) to rzadkość. A chyba przyznasz, że kondensator

47nF zwierający wejście cyfrowe do masy po oporniku 2M raczej nie będzie źródłem szybko narastającego zbocza?

No ale mogę czegoś nie wiedzieć więc chętnie poczytam sobie. Czy mógłbyś przytoczyć jakiś link odnośnie powszechnego stosowania układów RC na wejściach cyfrowych? Przy czym chodzi o przypadki bez wyrwania z kontekstu niniejszej rozmowy - czyli takie, w których stałe czasowe są rzędu powiedzmy dziesiątek milisekund lub dłuższe - czyli znacząco dłuższe niż typowa tolerancja czasu narastania dla wejść cyfrowych.

Reply to
Marek S
Loading thread data ...

W dniu 2017-07-22 o 04:31, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

To że jest powszechnie stosowany nie oznacza że zgodnie ze sztuką, wolno narastające napięcie na wejściu cyfrowym w pewnym momencie wyzwala tranzystory od plusa i minusa które robią zwarcie, takie sterowanie robi paskudne piki prądowe. Dlatego sygnały analogowe powinny wchodzić tylko na wejścia schmita. Tutaj Marek ma rację.

Reply to
Janusz

Zaletą też jest duża elastyczność, zmiana programu jest łatwiejsza niż układu o stabilności nie mówiąc gdy w układzie do regulacji jest sporo potencjometrów.

Podobne doświadczenia mam z przetwornicami impulsowymi

Tutaj jest to dyskusyjne ze względu na sporą ilość gotowych przetwornic i mniejsze ryzyko spalenia przy uruchamianiu, jeden złośliwy błąd w programie i można mieć wiadro spalonych tranzystorów.

To już ćwiczenie umysłowe dla pytającego, ja mam :)

Reply to
Janusz

Wcale nie muszą być takie, jak układ pracuje w temp pokojowej lub coś koło tego to zwykłe oporniki dla 4 przycisków wystarczą. Aby to dobrze chodziło to trzeba pomyśleć :) zamiast liczyć tablicę kodów z adc wpierw piszę tylko odczyt adc którego wartości wpisuję do tablicy, mam punkt odniesienia, potem w już właściwej pętli tej wartości dodaję i odejmuję histerez i sprawdzam czy mieści się w widełkach.

Ja pierwszy daję 1k, potem 2,4,8,16k. Ważny jest kondesator na wejściu adc i na Vref bo przetwornik w mega i tiny szarpie prądem, ja daję elektrolity 10u/50V.

Kondesator to doskonale tłumi, poza tym styki są mniej obciążone niż w klasycznym przycisku do masy zrównoleglonym kondesatorem.

Reply to
Janusz

W dniu 2017-07-22 o 13:06, Janusz pisze:

Jest coś takiego jak minimalna zdolność łączeniowa. Nie zauważa się tego zwykle ale akurat przy stykach włączników ma to znaczenie. Jeśli prąd jest pomijalnie mały to nie ma szans na oczyszczenie styków przez iskrzenie a jedynie przez tarcie mechaniczne co w niektórych przełącznikach w ogóle nie występuje. Częsta dolegliwość przy sprzętach zasilanych bateryjnie... Dlatego widziałem wiele razy szeregowo ze stykiem rezystor 22-47R i za nim dopiero równolegle kondensator 47-220nF.

Reply to
jacek

W dniu 2017-07-22 o 15:13, jacek pisze:

Ale mikroswitche membrankowe chyba tego nie potrzebują. Im bardziej szkodzi zbyt mocne naciskanie.

I tak powinno być, opornik ogranicza prąd zwarcia przez styk i ogranicza też zakłócenia.

Reply to
Janusz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.