Potrzebne "swierze oko" ...

sorki za blad w temacie, malo snu ... myslalem o rzeskim stad te erzet.)

- opto i led polaczone szeregowo .. moze byc kiepsko z napieciem, i 1k to za duzo

- dlawik w zasilaniu cyfrowki ?!! Kupa kondensatorow potrzebna ..

- sterowanie fazowe po I2C .. hm, wprowadza pewne opoznienia.

- 2W to na styk :-(

- bezpiecznik moze jakis .. a lepiej 9 ..

J.

rezystor dobiore juz eksperymentalnie...

w sumie to nie do konca dlawik tylko miejsce na koralik ferrytowy tak mi zalecano; gdzie jeszcze kondensatory?

raczej nie, ale uwzglednilem detekcje "ZERA" na przyszlosc.

bedzie wiecej,wartosc bralem z jakiegosschematu AVT,

tez tak myslalem

wielkie dzieki za wszelkie uwagi i sugestie.

Moze nie byc co dobierac. Mam nadzieje ze LED czerwone ?

LED ma ~2V spadku, opto jakies 1.5 ... no niby to tylko 3.5V i jeszcze jakis zapas jest ..

J.

Czerwony 1.8V

Nie bede tam montowal ultrabialych :) to ma byc tanie a nie fajnie wygladac ...

Dlatego kluczuje masa, a nie zasilam ze scalaka dlatego 5V bedzie na 99%.

Paweł Kurzawa się wziął i wyklepał:

Ja się nie znam i w ogóle amator jestem ale chyba w tym obwodzie sprawdzającym napięcie sieci nie jest potrzebny prostownik pełnookresowy. Ja bym wsadził kondensator jakiś za transoptor i już, a diodę LED zasilałbym przez jeszcze inny kondensator, a nie przez rezystor (szkoda mocy). Ale powtarzam: ja się nie znam

Sie nie znasz. Chlop potrzebuje znac precyzyjnie przejscie przez zero, a ty mu kondensator przesuwajacy faze proponujesz :-)

J.

Opornik 50 czy 75 om bedzie OK? bo nie wiem jaki jest prad swiecenia LED'a i czy nie bedzie to za duzy prad wysterowania optotriaka...

J.F. się wziął i wyklepał:

No to wiem

A tego się właśnie dowiedziałem :)