Potrzebne niedrogie i dobre akumulatorki AA

Jak ciągnie dużo prądu (młynek elektryczny) to wrzuć Eneloopy Pro. Jak ciągnie mało prądu (pilot, mała lampka) to wrzuć Eneloopy Lite.

Ale wymieszałeś je tylko na czas testu czy tak używałeś?

Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q85rva$55m$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Nie rozumiem - eneloopy sa dobre i niedrogie (~7zl sztuka na allegro), i Ty dobrze o tym wiesz, wiec o co pytasz :-)

Innych nie ma sensu kupowac - chyba ze cena bedzie promocyjna, a marka uznana. Ale tak dobrze to nie ma - marki sie cenia, i polowy nie spuszcza, a za wiece to nie ma sensu ryzykowac :-)

No chyba, ze sie boisz podrobek.

Najstarsze ktore mam, to Energizery. Tylko u mnie to one malo cykli przechodza, a ze takie stare - za wspolczesna produkcje nie recze.

Sredniej jakosci sa Tronic z Lidla ... i sredniej ceny. Majac duzy obrot (fotografia) moze Ci sie sprawdza.

Teoretycznie one tego samego typu, a swoje przylapalem na wewnetrzym zwarciu. Takie jedno moze podobne efekty dawac.

Przepalam takie kondensatorem.

J.

W dniu 2019-04-05 o 09:17, Queequeg pisze:

Tak też myślałem, że nie da się tanio osiągnąć sukcesu.

Używałem na zasadzie takiej, że jak zaczęły padać kolejne Varty, to nie chciałem dokupować kolejnych bubli a żal było wywalać te, które jeszcze nie padły. Było ich 20...15...4, 3, 2, 1, 0. Młynek ma 4 baterie więc drogimi Eneloopami braki zapełniałem.

W dniu 2019-04-05 o 15:43, J.F. pisze:

Hę? Ja mam inne Allegro w domu. Ono mi mówi, że ponad 2x tyle:

Pisząc wątek byłem prawie przekonany, że taka będzie odpowiedź. No cóż... Temat się zamyka zatem.

Dnia Fri, 5 Apr 2019 21:12:25 +0200, Marek S napisał(a):

Jakies inne allegro

Swoja droga - od kiedy maja 1900 mAh ?

Sa dobre i tanie ... wiec po co zmieniac :-)

J.

A muszą być pro? Wręcz w domowych zastosowaniach niewskazane. Myślę, że Jarek miał na myśli AAA:

Dziwię się, że w ogóle go zaczynałeś. Każdy, kto ma doświadczenie z akumulatorkami eneloop i innymi zna tę odpowiedź na pamięć.

W dniu 2019-04-05 o 23:28, J.F. pisze:

I proponujesz mi bubla? Wiesz o tym, że wydajność prądową może będą miały do 1/3 pojemności a potem nie pociągną silnika w młynku? Do pilotów, lampek doskonałe, ale nie do urządzeń prądowych.

Od tych zaczynałem - jeszcze przed epoką Pro.

Tych nie znam, ale po powyższej poradzie bałbym się je kupić.

Ok, kupiłem więc 8szt. za 75.80 zł... bo nie mam tak taniego Allegro jak Ty masz :-D

W dniu 2019-04-06 o 13:42, RoMan Mandziejewicz pisze:

Nie, nie muszą. Tak jak napisałem: nie mam doświadczeń zbyt rozległych w niższych modelach. Stosowałem i stosuję nadal białe Eneloopy lecz zdały egzamin wyłącznie przy oświetleniu szafek i w pilotach.

W młynkach, po rozładowaniu się mniej więcej o 30%, nie były w stanie uciągnąć silników. Podobnie w lampach błyskowych - to ostatnie dodaję jako wynik obserwacji, bo nie o takim zastosowaniu piszemy.

JF to Jarek?

W zasadzie upewniłem się jedynie w temacie. Wiadomo, że technologia idzie naprzód więc mogła pojawić się tańsza konkurencja. Jest to o tyle istotne, że mnóstwo mam poutykanych akumulatorków w sprzętach więc robi to już klika stówek. Fakt, że na lata starczy.

Bez przesady - używałem w aparatach fotograficznych i lampach błyskowych - bez problemu.

Normalne Eneloop ale bez wciskania, że mają 2000 mAh.

Dziwne, bo jak ich używałem w lampach błyskowych to ilość błysków odpowiadała temu, co deklarował producent lampy w przypadku akumulatorów NiMH.

Odświeżałem niedawno zapasowe Pro - na 3 komplety po 4 w dwóch kompletach były łącznie 3 zgniłe jajca. Ale po dwukrotnym rozładowaniu i naładowaniu doszły do siebie. To się zdarza, jeśli akumulatory nie są często ładowane i rozładowywane.

Od zawsze.

Przelicz to na zwykłe baterie i szybko stwierdzisz, że to taniocha.

Dnia Sat, 6 Apr 2019 13:42:45 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Nie - R6/AA. Co widac chocby powyzej.

Czy nie jakis bubel - nie gwarantuje. W przeszlosci kupowalem po podobnej cenie.

J.

W dniu 2019-04-06 o 15:00, RoMan Mandziejewicz pisze:

I nie zauważyłeś, że po iluś tam błyskach znacznie wolniej lampy wstają. Do tego, gdy akumulatory rozgrzeją się do parzącej temperatury, to już zupełnie wymiękają z czasami ładowania.

Białe ściemę mają? W Pro, pojemność jest realna i stabilna. Mierzyłem przy prądzie rozładowania 500mA. W jakich warunkach mierzyłeś?

W dniu 2019-04-06 o 15:05, RoMan Mandziejewicz pisze:

Ale ja nie mówię o liczbie błysków lecz o wydajności prądowej - czyli szybkości ładowania lampy błyskowej. Np. mam kilka lamp TT685. Czas ładowania z pełnego rozładowania to jakieś 2.5s. Na białych Eneloopach tylko kilka pierwszych błysków gwarantowały taką wydajność. Szczególnie wkurzające to było gdy w kilku lampach były Pro a w jednej białe, rezerwowe. Przy sesji zdjęciowej zdarzało się, że ta z białymi nie wypalała czasem bo nie zdążyła się naładować, niszcząc ujęcie. Ratowałem się włączając w tej jednej buzzer by słyszeć kiedy mogę kolejne ujęcie zrobić.

A na Pro wciskam guzik i nie myślę.

To już skrajny przypadek. Zwykłych w ogóle nie rozważałbym.

W takiej sytuacji trzeba sprawdzić, czy któreś z ogniw zestawu nie pada. To się zdarza nawet Eneloopom.

Ty naprawdę zapomniałeś, jak działały akumulatorki przez Eneloopami. Przypomnij sobie świeżo po ładowaniu 1-2 błyski i koniec. Przed Eneloopami woziłem ZAWSZE baterie alkaliczne jako rezerwę. Teraz wożę drugi komplet Eneloopów (teraz już Pro).

Przede wszystkim nowe lampy też oszczędzają akumulatory.

A jeszcze niedawno się używało. Przed Eneloopami właśnie. Bo akumulatorki były nieprzewidywalne.

Dnia Sat, 6 Apr 2019 21:23:49 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

No nie. mialem jeszcze NiCd, 500 czy 600mAh, i lampa na nich troche blyskala.

Ale w stosunku do ktorych ? Bo automatyka blysku to juz dosc stary pomysl.

Tak mi sie jeszcze skojarzylo - stary telefon siemens, jeszcze na NiMH. Po paru latach ... akumulator nie wydala. Napiecie ma, pojemnosc ma, a telefon sie wylacza przy starcie.

Wiadomo - rosnie im opor wewnetrzny ... ale 11 A pradu zwarcia i za malo ?

J.

W dniu 2019-04-06 o 21:18, RoMan Mandziejewicz pisze:

Na bieżąco to robię. Podczas testów stosuję prąd ładowania 1A i rozładowania 0.5A. Gdy któreś z ogniw zaczyna wykazywać o 15% niższą pojemność od deklarowanej - wyrzucam. Póki co wyrzuciłem mnóstwo GP i Varty Ready4Use a Fujitsu Black i Eneloopy Pro - jeszcze się nie zdarzyło pomimo 2 letniego czasu eksploatacji ze 30 sztuk.

Ja mam MH-C9000. W niej ustawiam co chcę. Przy mniejszym prądzie, zazwyczaj pojemność pomierzona jest większa. Jeśli piszesz, że "trochę" spada, to wszystko jest w jak najlepszym porządku.

W dniu 2019-04-06 o 21:23, RoMan Mandziejewicz pisze:

Czemu mam relatywizować problem do dawnych czasów? Dla mnie odniesieniem są Eneloopy Pro/Fujitsu Black (to to samo jakościowo a ciut tańsze). Jeśli względem nich inna seria zachowuje się gorzej, to wyrażam opinię. Co w tym niewłaściwego?

Nie wiem, czy moje lampy kwalifikują się do "nowych". Jak dla mnie, lampy powinny katować akumulatory bo dla mnie istotny jest czas powrotu do gotowości. Akumulatory powinny to wytrzymać. Nie mogę powiedzieć klientowi: wiesz, mam nowe lampy zgodne z zaleceniami biurw z UE, więc musimy napić się kawy między kolejnymi zdjęciami.

Thu, 4 Apr 2019 23:12:06 +0200, w <q85rva$55m$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl>, Marek S snipped-for-privacy@spamowi.com napisał(-a):

everActive Professional (coś jak Eneloopy Pro) są też normalne everActive (jak zwykłe Eneloopy).

Póki co dają radę w latarkach.

W sieci jest test - wrzuć "akumulatorki everActive, Eneloop, pociąg LEGO".