Witam. Post ten NIE JEST pisany dla ludzi ktorzy maja serce typu "matka teresa" i niezwlocznie chca zbawiac ten swiat czy naprawiac nasz kraj , ludzi przestrzegaja regolaminy ,kodeksy i boskie dekaglogi , jesli spelniasz choc jeden z tych punktow ,byles kiedys harcerzem, nie czytaj prosze tego dalej , wszelkie komentarze ludzi zaliczajacych sie do tej grupy sa przynajmniej przez mnie beda zupelnie ignorowane. Jesli Cie urazilem przepraszam.
Witam ponownie inna juz grupe ludzi (oby) , i jednoczesnie przepraszam za . Sprawa jest dosc banalna , ale w niebanalny sposob o nia prosze sami widziecie . Ko mi doradzi w jaki sposob majac licznik troj-fazowy , zamienic dwie fazy z trzech w taki sposob aby licznik po prostu "nabijal" i naliczal 1/3 zuzycia albo po prostu mniej ( rachunki 500 zł za mieszkanie 30 M dla jednej osoby to za duzo). Jesli znacie jakies inne sposoby niz zamiana faz rowniez proze o rade. Dzieki.