OK, fajnie - ale patrz dalej.
Tam chyba chodziło o kierunkowość, dla 50 Hz to 2-3 (o sensownych rozmiarach) niewiele zmienią.
Nie skojarzyłem, nie ma to przyrządzik dla walki z administracją, energetyką itp. tylko jakaś praca zaliczeniowa.
- powietrzna była by: ładna teoretycznie, obliczeniowo - po prostu przewidywalna z góry, ale duża.
- dławik (taki typowy) to średni pomysł - jak wspominałem ma na ogół zamknięty obwód magnetyczny - musiałbyś rozcinać (o ile w ogóle się by dało)
- mała zgrabna cewka z otwartym (przynajmniej częściowo) magnetowodem to wspomniana w tym wątku głowica magnetofonowa. Ma ona jeszcze jedną zaletę, że zapewnia ekranowanie elektryczne (po uziemienu obudowy). Ale ...
... jest ona losowa (ni nie wiemy o jej właściwościach), więc nie mająć na stole jakiegoś źródła pola wogóle (przed wzorcowaniem) nie jesteś zaplanować/przewidzieć jakie to ma być wzmocnienie. No chyba, że to pole wzorcowe jest w sąsiednim pokoju i możesz tam biegać co kwadrans.
Ja bym zaczął od budowy "wzorca" pola 60 czy 80 A/m (oczywiście pi*drzwi) Nie muszą to być cewki Hemholtza, wystarczy coś takiego jak tu:
Poprzednio chciałem być złośliwy, ale wykasowałem. Ale jednak napiszę:
np. Fizyka, Holliday + Resnick
Wikipedia, to (być może) niestety niemiecka, bo polska i angielska są w tym haśle do bani
Tylko zwoi będzie pewnie 1000x więcej.
Mam awersję do 741, nie widziałem tego już kilkadziesiąt lat :)
Ale prawda jest taka - pasmo wzmacniacza/dryft itp tu jest (prawie) niestotne.
Problemem może zaś być poziom szumów. Dopóki nie wiesz jakie napięcie indukuje się w cewce: 1V (na pewno nie), 1mV (raczej też nie) czy 1uV lub
1nV to możesz sobie pograć w *Totka*.Też nie mam pojęcia (dla losowej cewki) ;)
A dodatku mówimy o 60 A/m RMS @ 50 Hz. Nie przewidziałeś RMS, filtracji (komputer obok czy komórka w kieszeni mogą dać więcej niż to co _chciałeś_ zmierzyć).
Gdyby była przynajmniej dobra filtracja, to sqrt(2) zapewni nam RMSa.