witajcie
Mam zbudować detektor pola magnetycznego. Pole magnetyczne pochodzi z uradzenia terapeutycznego i osiąga wartość kilku Tesli. Ma niską częstotliwość. Jak wykonać detektor takiego pola – jako cewkę powietrzną. Mój pomysł polega na wygenerowaniu sygnału z NE555 i modulowaniu jego częstotliwości napiciem indukowanym z cewki. Co tym myślicie?
pozdrawiam artbox
nie wim czy halotron bedzie mial odpowiednia linowosc. chodzi o to aby natezenie pola bylo sygnalizowane dzwiekem. slyszalem ze halotron jest lepszy do stwierdzenia pola, nie wiem jak to bedzie sie spisywalo przy niewielkim natezeniu, poza tym zalezy mi tez na niskich kosztach
snipped-for-privacy@poczta.onet.pl napisał(a):
Nie musi mieć. Wystarczy że ta charakterystyka jest znana. Resztę urządzenie sobie policzy. Tak robi się fabryczne teslomierze.
moze ktorys z grupowiczow mogl by sie podzielic linkem do gotowego schematu takiego urzadzenia??
Chyba zreszta jest dosc liniowa.
Tylko zebys kupil liniowy hallotron, a nie switch.
J.
Kilka tesli ? Nadprzewodniki czy zasilanie w megawaty idace ?
Ale to ci chyba nie wyjdzie.
Najprosciej uzyc hallotron. Ewentualnie magnetorezystor, ale nie wiem czy robia takie na Tesle.
Cewka pomiarowa jest dobra, o ile pole sie jakos przewidywalnie zmienia.
Jest jeszcze jeden powszechnie stosowany pomysl - rdzen ferromagnetyczny z kilkoma uzwojeniami. Jedno wzbudzajace, drugie pomiarowe, trzecie kompensujace - opieramy sie na zjawisku nasycenia i tak kompensujemy zewnetrzne pole, az rdzen reaguje symetrycznie na wzbudzenie.
J.
"J.F." napisał(a):
W znanym mi przypadku fabrycznego teslomierza ma on wpisaną indywidualną charakterystykę przypisanego doń czujnika. Więc jeszcze dochodzi sprawa powtarzalności.
Może się przyda:
- to w zasadzie kawałek skryptu do ćwiczenia laboratoryjnego, ale w części teoretycznej opisane są różnego rodzaju czujniki pola.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.