Wyczytałem na grupie, że warto zainwestowac w laminator do przenoszenia toneru.
Mam identyczny jak ten laminator:
formatting link
I mam pytanie do osób, które go używają. Wewnątrz jest potencjometr który prawdpodobnie reguluje temperaturę grzałki. Plastiku z wierzchu się pozbyłem niepokoi mnie jednak, czy plastik na dole wytrzyma ? Co prawda gorace powietrze powino unosić się góry, ale mam watpliwości.
Po drugie czy jest wymagana jakaś regulacja położenia wałków ? Tak sobie na nie patrze i nie widze szansy na ich przestawienie.
Ponadto dziwi mnie spory poziom komplikacji układu - sporo scalaków, co one w zasadzie rezalizują ? Cięzko mi się zgaduje schemat po rysunku scieżek.
PS. Dlaczego są tam 2 termistory (to chyba termistory ?).
Własnie jestem po przeróbkach. Plastik na dole faktycznie wytrzymał (górny się lekko nadtopił). Jednak coś nie tak z wałkami i gumą. Po 5 minutach pracy nagle się zatrzymały mimo kręcenia sę przekładni. Zastanawiam się, czy guma nie wytrzymała i zaczeła się ślizgać. Po lekkim przestygnięciu pracował normalnie.
PS. Przekręciłem potencjometr na maksymalnie skrajne położenie :) Troche smierdzi, ale nie protestuje.
Trzeszczy coś w silniku, ale po popchnięciu nawet łyka. Po przejściu 3 płytek nastepne łapie bez problemu.
Szlag :) Nie wiedziałem i wlasnie upieprzyłem ten bezpiecznik, a niestety jest to typ "one shot" więc zwarłem na stałe. Nie powinno się nic popsuć jesli będe pilnował ...
PS. Ile razy przekładasz płytki przez magiel ? U mnie po 5 razach pod rząd papier odchodzi częsciowo z tonerem. Przypuszczam, że marny papier (kredowy do pracy dyp.) albo za niska temperatura (ale ustawiłem max zakres). Jest za późna godzina, żeby gdzies kupic jakąś "babską" gazetę, więc sobie dzisiaj daruje.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.