Po³±czenie internetowe z TME

Pan Krzysztof Gajdemski napisał:

Netię wymieniłem z racji bycia abonentam, co implikuje stan podwyższonej świadomości dotyczącej tego bałaganu. Ale wierzę, że inni potrafią dorównać.

Ponieważ... jest sto innych powodów, że nie da się szybko i radykalnymi metodami. Ale co sobie pomarudzę, to moje.

Oczywiste dla ludzi inteligentnych i znających swoją robotę (co tu akurat ma miejsce). Ale podejrzewam, że nie brak jest lamerii, co to nie wpadnie na pomysł sprawdzenia co do jakiej klasy należy i będzie ścibolić po kawałku, w miarę zgłaszania. Z administratorami DNS podobnie -- nie mogę się nadziwić temu, jak bardzo trzeba być leniwym i nierozgarniętym, by nie ogarnąć wygenerowania brakujących plików stref prostym skryptem. Oni to ręcznie robią? Klikają gdzieś każdy adres? Nawet w prostym LAN z jedną klasą i lokalnym DNS robi się narzędzie do jednoczesnej zmiany w obu plikach stref za jednym zamachem.

A tak prywatnie, to poproszę o dodanie 148.81.0.0/16. Mam tam jakieś hosty, i nie że bardzo potrzebuję, bo serwer NNTP też jest dostępny. Ale to poniekąd najstarszy zakres adresów IP dany Polsce, więc tak dla uczczenia faktu i niedyskryminacji ze względu na wiek.

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

Jest Fri, 3 Mar 2017 12:22:53 +0100, Jarosław Sokołowski pisze:

W prostym LAN, a nawet i tym mniej prostym problemu nie ma, bo są to kwestie technicznie trywialne do rozwiązania (już nie wspomnę o tym, że są serwery DNS, które nie wymagają grzebania w dziesięciu plikach, by poprawnie skonfigurować jeden adres). Jak już było wspomniane w innej gałęzi wątku, w dużych instytucjach problem nie leży w technice, nie jest to też (bezpośrednio) kwestia lenistwa lub innych ludzkich przymiotów. Aby uzmysłowić sobie mechanizm opisanych tu problemów wystarczy odświeżyć sobie dokumentację, która została napisana już jakiś czas temu i nie wymaga aktualizacji. Autor: Franz Kafka.

W takim razie rzeczona klasa została umieszczona w specjalnej gablocie.

k.

Reply to
Krzysztof Gajdemski

Pan Krzysztof Gajdemski napisał:

Jestem daleki od twierdzenia, że za wszystko winni ludzie od techniki. Ale jeśli doszło już do tego, że technicznym zabrania się poprawiać ewidentnie techniczne błędy, to poza wspomnianym manem trzeba odnieść się do publikacji Laurencea J. Petera z zamieszczoną tam regułą: "w organizacji hierarchicznej każdy awansuje aż do osiągnięcia własnego progu niekompetencji".

Podziękowania i ukłony! Nie będę się rozpychać, by jakiej szybki nie rozbić. Ale sprawdziłem, działa. Zauważę przy tym, że hierarchia pl.* znakomicie radzi sobie bez hierarchicznego modelu zarządzania -- i dobrze na tym wychodzi.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.