Po co komu puste paluszki?

Loading thread data ...

Dnia 2005-02-02 13:27, Etnograf napisał(a):

Niektorzy maja mozliwosc wymiany zuzytych baterii na nowe w pelni sprawne ;)

Reply to
Ania i Grześ

Czyli jak z procesorami..........

Reply to
Etnograf
Reply to
invalid unparseable

Aukcja dla komentarza. Zgłoszona do weryfikacji ale olali.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Etnograf snipped-for-privacy@interia.fm napisał(a):

Co prawda znam jeden przypadek kolekcjonera baterii ale wydaje mi się że tutaj to lipna aukcja do zrobienia komentarzy. pozdrawiam Piotr

Reply to
Piotr

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

Allegro ma w nosie takie rzeczy. Jak to u nas, tylko pobór opłat mają sprawnie zorganizowany...

Reply to
A.Grodecki

On Thu, 3 Feb 2005 10:17:42 +0100, "Tomasz Bednarz"

Chyba gorzej, bo ten biznes sie kreci dzieki zaufaniu.

Ale czemu sie tej aukcji czepiacie ? Jest towar, opisany, chetnych nie widac - wiec o co chodzi ?

Moze teraz taka moda ze zamiast na smieci wyrzucic to sie najpierw na allegro wystawia ..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik J.F. napisał:

Jakiś czas temu omal nie wpadłem w pułapkę zastawioną przez cwaniaka. Chodziło o woltomierz precyzyjny. Cena była pompowana przez podstawionych allegrowiczów a kiedy sobie odpuściłem facet wycofał najwyższą ofertę i miał mnie na talerzu z najwyższą kwotą, jaką byłem skłonny za sprzęt zapłacić. Tyle że był za głupi i zamiast mnie oskubać stracił konto. Ci podstawieni mieli dobry feedback, wygenerowany na takich właśnie duperelach jak te paluszki.

W odróżnieniu od amerykańskiego eBay-a, gdzie sprzedający serio stara się o swoje dobre imię, na Allegro jest mnóstwo cwaniaków, którzy sprzedają według zasady "płać i spadaj". Jeśli coś w sprzęcie nie działa, to prawdopodobnie odkryje to dopiero kupujący, bo w opisie ani słowa. I tu i tam są wyjątki od tego porównania, ale my, Polacy, mamy kombinatorstwo i nieuczciwość prawie w genach, i wielu z tym nie walczy. To prawda, że nasza historia to tłumaczy, ale czasy się zmieniły i teraz takiego zachowania nie można już akceptować.

Reply to
A.Grodecki

Alez przeciez do tego nie trzeba zadnych paluszkow, ani zadnych lapanych punktow - jedno zerowe konto, wysoka oferta, wycofana z powodu "zero gwiazdek, brak kontaktu". Trzeba uwazac co sie licytuje.

A tych paluszkow jak na razie nikt nie kupuje !

A Enron, a Arthur Andersen ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik J.F. napisał:

... i Marta Stewart? To doskonałe przykłady jak sprawnie tam działa system, który bez mrugnięcia okiem puszkuje, utrąca ze śwecznika i odstawia na boczny tor nawet miliarderów którzy połaszczyli się na cudze, czasem drobne parę tysięcy. Powinniśmy brać przykład. U nas afera za aferą, a wszyscy wskazani jako winni z uśmiechniętymi mordami pojawiają się kasowych programach TV. W cywilizowanym kraju osoba publiczna za każdą wpadkę żegna się z karierą, u nas połowę możnaby od razu wsadzić, bez zbierania dowodó.

A zaczyna się od tego, że policja wypuszcza pijanego znajomego kolegi, konduktor nie wypisuje biletu, urzędnik kseruje książkę na służbowej kopiarce, uczeń ściąga na klasówce...

Sprzedaję na Allegro przedmiot. Mam jednego licytujacego (nawiasem mowiąc nie spełnił warunków przystąpienia do aukcj i zapewne wyleci) ale w to miejsce miałem już 4 oferty kupna poza Allegro. Polacy uwielbiają być cwańsi od innych.

Kolejka przy skręcie na most. Wszyscy na drodze to Warszawiacy wracający z centrum do domu na Pradze, znają drogę i wiedzą że trzeba było stanąć w kolejce. Każdy jest po pracy, zmęczony. Nie - on MUSI być lepszy od innych, grzeje do ostatniej chwili sąsiednim pasem i potem wcina się na drugiego albo trzeciego. Inni (czyt. FRAJERZY) niech sobie czekają!

A ja nie rozymiem jednego: gdzie lest policja??? Gdybym był gliniarzem, stałbym tam co dzień i odławiał za piractwo drogowe. Ile to w cenniku? Rok prewencji i Warszawa jeździ jak potulne myszki w Nowym Yorku! Jedyne wytłumaczenie, że policja to takie same ćwoki i najchętniej łapią tam, gdzie nie ma świadków. Wiadomo dlaczego...

Reply to
A.Grodecki

No chyba nie bardzo .. Enron dluzszy czas tak dzialal, a upadl dopiero gdy strat nie udalo sie zatuszowac. Wsrod pracownikow tez nie znalazla sie zadna biala owca ktora by powiadomila dziennikarzy, policje, nadzor gieldy .. a moze i sie znalazla, ale jedynym skutkiem bylo coraz wiecej firm uprawiajacych "kreatywna ksiegowosc". Straty poszly w miliardy, emeryci zostali bez srodkow itp

A AA ... wykupil E&Y :-)

Np zaraz zaraz - przeciez Kluske posadzili :-)

A czemu od razu cwansi - moze nie chca czekac 13 dni ..

Tez nie lubie .. ale gdzie sa inzynierowie ruchu :-)

Nie ma takiej pozycji w cenniku :-) Poza tym wcale tak duzo by nie zarobili - ludzie by sie zorientowali i lapali by jednego co pol godziny..

Zastanow sie najpierw czy naprawde tego chcesz - potem bedziesz jezdzil po szwajcarsku - 49km/h :-)

A tu to niby byloby wiecej swiadkow ?

Poza tym przeczytaj, dlugie, ale w drugiej polowie robi sie ciekawie

formatting link
.. choaciaz nie wiem ile w tym prawdy ..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik J.F. napisał:

Jak ktoś nie chce czekać to jest "kup teraz", albo się idzie do sklepu. Aukcje rządzi się swoimi prawami. Jak ktoś chce się licytować poza aukcją, to nie może tego robić na aukcji? Dla mnie to przejaw głupoty. Jak komuś bardzo zależy i na przedmiocie i na czasie, to chyba logicznie rozumując powinien napisać: "daję od razu Xzł, pasuje?" a nie "za ile sprzedasz?"

Chyba już nie żyją. Oni nie mogli przewidzieć, że ludziom mieszkającym gdzieś pod Legionowem będzie się chciało codziennie rano jechać do centrum.

Jakas pasująca by się znalazła, taka z dużą ilością zer.

Poza tym wcale tak duzo by nie

Akurat na wypisanie mandatu i rozprostowanie kości.

Gdyby wszyscy ludzie potrafili poruszać się po mieście, to i przy 49 byłoby w efekcie szybko i sprawnie. Ale jedni nie potrafią a szarżują i też w ten sposób tamują ruch. W polsce nawet na autostradzie mało kto sam z siebie ustępuje szybszym pojazdom.

To co mi pasuje, nie musi być optymalne dla ogółu. Nie jestem pępkiem Warszawy. Jeżdżę szybko bo mi wolno, gdyby nie było wolno jeździłbym zgodnie z przepisami. Na zachodzie, jeśli jest np ogranczenie 80, wszyscy jadą 80 albo ciut szybciej i jest ok, ruch przebiega sprawnie. U nas wolno jechać 90, ale zawsze znajdzie się jakiś smrodziuch który toczy się w porywach 60-70 i blokuje ruch. Więc potem ludzie nadrabiają. A przecież powodowanie utrudnienia w ruchu, do czego zalicza się ZBYT WOLNE PORUSZANIE, to takie samo wykroczenie jak nadmierna prędkość. Któregoś dnia jadę sobie wisłostradą (ograniczenie 80), nie za szybko, jakieś 110 i powoli doganiam jakiś "zagraniczny" pojazd, który na lewym pasie zamiast szybko zaczyna jechać coraz wolniej. Już widzę dlaczego - zobaczył policję jadącą prawym pasem. Tradycyjnie na widok policji nie zwalniam i doganiam tego faceta z Pułtuska, czy Płońska, kto go tam wie, czekam aż mi ustąpi, a on twardo 75, bo Policja patrzy, no więc daję mu znak światłami, żeby zjechał na prawo (ma wolne). Ale on jedzie "zgodnie z przepisami". I wiesz co się stało? Policja była innego niż on zdania, szybko nas dogonili, otworzyło się okno i świecącym patykiem pokazano facetowi, że ma zjechać na prawo do kontroli :) I to był chyba jedyny który mnie w życiu spotkał przypadek normalnej, zgodnej ze zdrowym rozsądkiem, reakcji Policji drogowej.

Reply to
A.Grodecki

Pewnego dnia A.Grodecki przemówił ludzkim głosem:

Z tym nowy Yorkiem to mnie rozbawiłeś. Jazda po tym mieście to prawdziwe rodeo (zajeżdżanie drogi, skręcanie w lewo tuż przed twoją maską, jazda na czerwonym, aż ludzie zaczną trąbić itp.). Nie bez powodu ubezpieczenie OC kosztuje tam parę k$.

Reply to
Zbych

Użytkownik Zbych napisał:

Też jeżdżą po chodnikach i trawnikach oraz co 20-ty slalomem? Ja nie byłem, ale moja żona ma inne doświadczenia z NY

Reply to
A.Grodecki

Pewnego dnia A.Grodecki przemówił ludzkim głosem:

Jak na mój gust to jazda po chodniku to nic w porównaniu z tym co opisałem. Zresztą w Wawie w ciągu kilku ostatnich lat widziałem takich narwańców może ze 3 razy, więc nie uogólniałbym, że jest to nagminne (oczywiście IMO).

Pewnie wszystko zależy od dzielnicy. Moi znajomi po wyciecze do nowego jorku wrócili z nowym przodem samochodu, bo ktoś im nie ustąpił pierwszeństwa przy zawracaniu, dosłownie kultura pełną gębą :-).

Reply to
Zbych

A dales te opcje ? A jak jest np cena wywowalcza 100zl, kup teraz 200, a licytantow nie widac .. to jaka jest cena satysfakcjonujaca obie strony ? W dodatku wez pod uwage ze czesc przedmiotow ma juz za soba kilka aukcji na ktorych tez sie zaden chetny nie znalazl ..

Glupoty ? Jak ktos juz cos robi to raczej uwaza ze madrze robi. Moze sie np wlasnie czas liczy. Moze na jednej aukcji cena wylicytowana jest 150 i sie zaraz skonczy, twoja aukcja jest 100/200 i nieokreslona cena minimalna. I ja mam dylemat - licytowac 155, czy czekac na twoja, ktora moze sie skonczy na 110, a moze na 220, a moze minimum jest 199 ? A ty tez nie wiesz ile uzyskasz, wiec moze nie warto czekac na zakonczenie tylko sprzedac za 150 poki jest frajer ktory tyle da. zreszta nie podoba sie - nie musisz sie godzic. Wolny rynek :-)

To by dopiero byla glupota :-)))

Ale korki beda takie same a moze i wieksze, a przyszarzowac juz sie nie da. A potem szczyt sie skonczy, korka nie bedzie, a ty bedziesz nadal jechal po 3 pasach 49 :-)

Hm, mam troche inne doswiadczenia.

A wolno ci szybko ? ejze ..

Na zachodzie jest rozniscie. W Szwajcarii jest 80 i jak jedziesz 81 to wyprzedzani lapia za komorki i donosza policji, w niemczech jak jest 110 na autostradzie to niemcy sobie jada miedzy 90 [ciezarowki] a 200 - radarow jest stosunkowo malo a przekroczenie ponizej +30 jest nisko karane. O dziwo - jesli jest zwezenie i 80 to niemcy trzymaja te 80. W USA pomimo ich 55mph policja ponoc nie reagowala jak wszyscy rowno jechali 70mph, we wloszech ponoc w ogole sobie d* policja kontrola predkosci nie zawraca, w GB ludzie jezdza roznie, ale nie zdziw sie jak za przekroczenie 140 [bo wolno 70mph ~110] trafisz do celi itp.. O dziwo statystyki wypadkowosci sa z tym jakby supelnie nieskorelowane.

Takie samo, ale w przepisach nie pisze ile to jest "zbyt wolno". Poza tym smrodziuch to czesto jakis stary star ktory duzo szybciej nie moze. Miej pretensje do poslow ktorych wybierales czemu u nas nie robia pieknych 4-pasowych drog.

A fe, a ladnie to tak ? ROczek ostrej pracy policji i jechalbys 79 :-)

Z ta policja to roznie bywa. Jedni udadza ze nie widza, inni zatrzymaja, czasem wyprzedzany do gazety napisze ze policja widziala i nie reagowala .. albo sie zobaczysz w teleekspresie: cinquento z zawrotna predkoscia 130km/h jedzie sobie wislostrada lewym pasem, zjezdza na srodkowy, video za nim - pirat tygodnia zaraz zostanie ukarany mandatem. A na lewym marginesie widac pojazd ktory ich wszystkich wyprzedza :-)

A facet powie ze on nie miejscowy i gdzies tu zaraz ma w lewo skrecic :-)

J.

Reply to
J.F.
Reply to
Marek Dzwonnik

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.