Pilnie potrzebny programista mikroprocesorów !!!

Użytkownik "neuron" snipped-for-privacy@neuron.com.pl> napisał w wiadomości news:gctgge$5na$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

A coz Ty pleciesz - co ma do rzeczy ile to linii kodu maszynowego. Skad wziales kilka tysiecy linii, funkcje inline?

Jak dlugo go pislaes?

No superancko - jak se napisze programik krotki w dotnecie to moge byc dumny tymi milionami wierszy z Redmont?

Reply to
Ghost
Loading thread data ...

Co chce zlecający nawet nie dochodzę. Postawił warunki, nie spełniam ich. Dla mnie "po sprawie". Rozwinęła się dyskusja (jako uboczny temat) o programowaniu. Akurat ciekawe dla mnie więc się dołączyłem. A jeżeli chodzi o "wykonywanie zleceń" to ma się co dają i tylko wtedy kwota za wykonanie się zmienia.

Dokładnie

A tutaj się zdecydowanie nie zgodzę.

Reply to
Desoft

Ot mi problem... stawka 150EUR/h, umowa _pisemna_ zanim zaczniemy wspolprace.

Ile bedzie trwalo, kiedy skoncze - to wszystko zalezy od zleceniodawcy.

Minimum 6h na analize problemu, a potem przerwac moge kiedy zleceniodawca sobie zazyczy.

A nuz bedzie cos ciekawego ;-)

Reply to
Jerry1111

Bez przesady, ponizej 1500EUR/h nie podchodze!!!!jedenjeden

Reply to
Ghost

In the darkest hour on Sun, 12 Oct 2008 20:37:33 +0200, neuron snipped-for-privacy@neuron.com.pl> screamed:

Za dużo instrukcji wrzucasz do jednej linii. Tworzenie potworków typu int x=0;if(x<3){printf("foo\n");}else{printf("bar\n");};while(x<10)asm("nop"); nie należy do dobrego stylu programowania.

Reply to
Artur M. Piwko

No własnie pisze się. W tych 4 linijkach to wcale nie ma przesady. Co więcej zaryzykowałbym stwierdzenie, że nawet może to być mniej. Z tym, że należy wziąść odpowiednie założenia do obliczeń. Linijki kodu to wiadomo jednak czas to cały czas przeznaczony na powstanie programu, czyli: analiza, projekt, kodowanie, testowanie, poprawa błędów, wdrożenie. Przy takim założeniu to już zaczyna zupełnie inaczej wyglądać.

Reply to
bhk

bhk napisało:

Ja też dobrze pamiętam Teorię Czterech Linijek. Właśnie czterech, nie inaczej. Tyle że to nie na godzinę miało być, a na dobę. No i to dawno było (zaraz ktoś powie: dawno i nieprawda), w czasach gdy na jeden komputer przypadało stu informatyków, a nie tak jak dzisiaj -- sto komputerów na informatyka.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "bhk" <bogdan.kot@_USUN_onet.eu> napisał w wiadomości news:gcv82l$1tr$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Jest.

W omawianym przykladzie, musisz miec gotowa cala specyfikacje zewnetrzna (skoro nie ma plytki). Zostaje Ci projekt, kodowanie, testowanie - 4 linijki na godzine to nadal malo. Tym bardziej, ze jestemy w kontekscie mikroprocesorow, a tu - wybacz - zadne mecyje, programy nie sa jakies straszliwie zlozone. No chyba, ze jakas wielowatkowosc, ale powinno sie unikac i stosowac tylko w naprawde musowej sytuacji.

Co rozumiesz przez wdrozenie?

Reply to
Ghost

Jasne. Ale ile z tego nadaje się do użytku?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

Ciemne. Tak to se mozemy gadac.

Reply to
Ghost
[...]

To ja pamiętam 10/dobę :)

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Mówisz, że 20 lat programowania za pieniądze nie upoważnia mnie do posiadania pewnej praktyki w tym zakresie?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

No jeszcze lepiej - uwielbiam taka argumentacje - i jak teraz napisze, ze prace dyplomowa w postaci programu napisalem 22 lata temu a potem z pisania, wdrazania, programowania itp. zylem, to moja bedzie racja? Co za kretynizm.

A moze podyskutujemy jak duze programy zdarzalo nam sie pisac i w ilu roznych jezykach mamy bieglosc?

Powiem wprost - nie wiem w jakiej firmie trzyma sie kolesi produkujacych 4 linie na godzine (dzialajace, skomentowane, dobrze rozpracowane i przetestowane), ale albo placi ona zenujaco malo, albo doplaca do dzialu softwareowego.

Reply to
Ghost

Jasne. Kretynizmem jest pisanie farmazonów spod anonimowego nicka. Moje informacje są weryfikowalne...

4 linie na godzinę? Ja piszę o 10 liniach na dobę. Ostatecznego kodu _własnego_ a nie skopiowanego od innych.
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

Może to, tak po sąsiedzku, jakiś śląski obyczaj? Wincenty Pstrowski, 250% normy, te sprawy...

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan RoMan Mandziejewicz w kilka chwil napisał takie oto 4 linijki:

Uczciwie też trzeba przyznać, że zależy kto pisze i komu się te linie liczy. Bo jeśli chodzi o koderów, którzy dostają zadanie od-do, to rzeczywiście może być inaczej. Trzeba by nie mieć sumienia by im tego bronić -- dość spojrzeć na ich zadowolone miny, by zobaczyć jaką radość sprawiają im te setki linii kodu. Ale ktoś to od czasu do czasu musi złożyć do kupy. I nawet jak składany kod nie jest całkiem _własny_, to reguła nie traci mocy (czy 4, czy 10, czy 17 -- o to już spierać się nie warto).

-- Jarek

PS Ci koderzy trzaskają swoje farmazony w kodzie na ogół anonimowo. Ale jak już całość zaczyna wychodzić na ludzi, ktoś pod tym się podpisuje.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

Masz zapewne na mysli informacje o Twoim stazu - nie maja one dla mnie zadnego znaczenia. Skoro nie zrozumiales to raczej juz to nie nastapi.

Alez mozesz sobie pisac nawet pol linii na dzien - to nie moja sprawa.

Reply to
Ghost
[...]

Ano właśnie - trzaska setki linii i nie liczy tego, że potem inne gabory muszą te linie poprawiać albo pisac od nowa.

Jasne. Ja też nie jestem w stanie policzyć, czy przez te 20 lat napisałem te 73000 linii uczciwego kodu. Ale wiem, że 3000 linii napisane w 1989 roku utrzymywało mnie przez 18 lat.

Łącznie w moich aplikacjach są miliony linii kodu. Ale w większości jest to zwykły, śmieciowy kod związany z interfejsem, w większości z generatorów. Nie wstydzę się tego, bo taki kod też jest potrzebny, a jak się jest jednocześnie projektantem, autorem, koderem, testerem i wdrożeniowcem, to trzeba ze wspomagaczy korzystać.

Ostatni kawał uczciwego kodu napisałem w kwietniu 2000 roku. Ostatnia aktualizacja w 2006 roku. Zaledwie 341 linii kodu. Najładniejszy kawałek kodu - zaledwie 93 linie. Napisane w styczniu 1999 roku i do dzisiaj nie ruszane.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

A co miałem zrozumieć? Że 22 lata temu przez dziurę programowałeś w Fortranie? Chcesz epatować znajomością języków programowania? Przez 22 robiłeś za gabora i uważasz się za góró (nie poprawiać!)?

Nie wstydź się swojego imienia i nazwiska - pokaż nam osiągnięcia, pod którymi możesz się podpisać jako wyłączny autor.

Bo może moje osiągnięcia na kolana nie powalają ale są tylko i wyłącznie moje a nie dziesiątek gaborów trzaskających za mnie miliony linii kodu.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

typowa argumentacja ludzi którzy dostali robotę po znajomości, bo sami gówno potrafią, i po iluś tam latach pracy chwala sie ze niby to oni są tacy super bo tyle już lat pracują, bo to ich jedyny atut i niczym innym się nie mogą pochwalić:O(

Reply to
gargamel

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.