Perełka pewnego forum...

W dniu 11.12.2015 o 01:00, ACMM-033 pisze:

Wg mnie się nadajesz - ego w sam raz.

A o kąskach i przysmakach to raczej Mickiewicz pisał.

g.

Reply to
gizmacz
Loading thread data ...

Słuszna koncepcja.

Reply to
sundayman

Poryczałem się z rozpaczy.

Reply to
sundayman

Przecież one nie prywatne tylko publiczne :)

Reply to
Pszemol

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news:n4d4m5$b07$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Kolor powinien zależeć od tego czy puszczamy tam fazę (czarny, brązowy, szary) czy neutralny (niebieski).

Bardzo dobre taśmy izolacyjne wytrzymują lata na mrozie, ale kosztują 3-4 razy więcej niż najtańsze.

Reply to
yabba

Dokładnie tak. Tylko skąd wziąć koszulkę niebieską? Popularne są czarne. Niedzielny wykorzystał ten przewód do poprowadzenia fazy, więc koszulka czarna byłaby akurat najodpowiedniejsza. Ale to i tak błąd sztuki.

Generalnie rzecz biorąc taśmy izolacyjne warto sobie podarować, bo nie są ani trwałe ani pewne (łatwo ją przedziurawić drutem). To jest prowizorka, jak już robić to robić i dać porządna kostkę.

Reply to
Pszemol

Nie pasujesz mi do ludzi którzy mają tego typu wyższe emocje :-)

Reply to
Pszemol

Teraz sa, ale w pewnym momencie nie bylo. I 3-zylowego zgodnego z norma tez nie bylo - tzn jeden niebieski, dwa czarne.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Thu, 10 Dec 2015 18:19:39 -0600, Pszemol napisał(a):

Pomysl w miare dobry ... ale nie lepiej przelaczyc tak, zeby zoltozielonym puscic zero a nie faze ?

No i stosowna koszulke.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hvrb7way558i$. snipped-for-privacy@40tude.net...

jak zolto-zielonym dasz neutral to wtedy co zostaje dla niebieskiego?;)

Reply to
tck

W dniu 2015-12-11 o 03:08, Pszemol pisze:

Chcesz powiedzieć, że tam za wielką wodą nie ma kolorowych termokurczek? Czy może czarne są sporo tańsze od innych i przez to znacznie popularniejsze?

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

On 2015-12-11 08:25, Dariusz Dorochowicz wrote: [...]

A tak przy okazji kolorów to widział ktoś zielone opaski zaciskowe (trytki)? Bo w moim ulubionym sklepie elektrycznym w którym termokurczów jest "do wyboru do koloru" pod względem kolorów i średnic opaski są tylko czarne i "bezbarwne".

Reply to
JDX

Kolorowe trytytki były w Lidlu czy podobnym sklepie, ale za chore pieniądze. Trafiam też na nie czasem w internetowych hurtowniach elektrycznych.

Reply to
yabba

Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news:n4db1v$sr0$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

W sklepach elektrycznych, elektronicznych, hurtowniach branżowych i nawet w Castoramie masz kolorowe koszulki w wielu średnicach.

Juz pisałem. Są bardzo dobre taśmy, odporne mechanicznie i z trwałym klejem.

Czasem nie ma miejsca na kostkę.

Reply to
yabba

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomości news:566a10c8$0$660$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Też specjalnie nie widzę problemu. Ale ja wychowany na lampkach choinkowych domowej roboty - jakieś 18 żaróweczek polutowanych (bezpośrednio do żarówek) linką w izolacji z zielonego jedwabiu. Mocowanie do choinki poprzez owinięcie tej linki wokół gałęzi. Aby widzieć czy dobrze rozmieszczamy punkty świetlne (w końcu było ich dość mało) robiliśmy to przy włączonym prądzie. Jakoś nie zdałem sobie wtedy nigdy sprawy z tego jakie napięcie panuje na przepalonej żaróweczce lub gdy się akurat drucik urwie od żaróweczki, a urywały się bardzo często (zawsze tam gdzie kończyła się cyna a zaczynała linka). Właściwie tradycją rodzinną było przy ubieraniu choinki lutowanie tych lampek - nie wiem czemu chowało się sprawne, a rok później przy rozwijaniu zawsze coś było urwane, lub któraś przepalona.

Wydaje mi się, że na odpowiednim odcinku skręcone przewody nie mają prawa stracić kontaktu. Przewód (szczególnie aluminiowy) zaciśnięty pod śrubką tak jakoś intuicyjnie uważam za mniej pewne połączenie. Z zamknięcie takiego połączenia w puszcze daje znacznie lepsze zabezpieczenie przed dotknięciem od tych naszych lampek :). P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu piątek, 11 grudnia 2015 09:12:38 UTC+1 użytkownik JDX napisał: ?

W jakimś markecie(chyba biedronka) nie tak dawno kuipiłem spory zestaw w plastykowym pudełku różnokolorowych trytek. No i na allegro chociazby tego pełno

Reply to
Kris

W dniu 2015-12-11 o 07:01, J.F. pisze:

To jest właśnie podejście nielektryków aby żółtozielony stosować jako nautralny (zero). Ja też widziałem kiedyś jakąś normę i tam było to jasno napisane, że dopuszczalne jest stosowanie przewodu żołtozielonego jako fazowego, przy czym jego końce muszą być oznaczone kolorem. Próbowałem odnaleźć to już ostatnio, ale mi się nie udało.

Tak samo jak te całe dywagacje na temat tego podłączenia żyrandola. Co zrobi elektryk? Nie podłączy tego PE, albo podłączy pod N. Może sprawdzi kontrolką czy tam przypadkiem nie ma fazy na niebieskim.

Reply to
EM

Spoko, ja chyba jakiś zestawik kolorowych cienkich w praktikerze kiedyś kupowałem... Coś u chłopaków od instalacji też widziałem (właśnie zielone i większe niż te praktikerowe). Tylko że ja nie z DC. Tak szczerze mówiąc...

formatting link
nawet
formatting link

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Nie wiem czy tańsze ani jaki jest powód popularności ale popularniejsze.

Reply to
Pszemol

W dniu piątek, 11 grudnia 2015 00:26:39 UTC+1 użytkownik Adam napisał:

Nie przesadzajmy w drugą strone. Skręcone jak widac solidnie, od siebie oddalone w bezpiecznej odległości, zamknięte w puszcze. Samo z siebie nic tam złego się nie wydarzy a jak ktoś już puszkę odkręci to niech uważna aby go nie trzepnęło albo odłączy napięcie. Oczywiście gdyby to zaizolowane było to by nie zaszkodziło ale to zapewne robota z przed kilkudziesięciu lat więc i z dostępem do taśmy izolacyjnej tak ciekawie nie było. No i takie połączenie skręcane jest o wiele lepsze i pewniejsze niż np dzisiejsze kostki typu wago. Popatrz jaka jest powierzchnia styku dwóch skręconych przewodów a jaka jest powierzchnia styku dwóch przewodów złączonych kostką wago. Co do kolorów przewodów to zgoda ze lepiej by było gdyby się jakiś tam standardów trzymać ale z drugiej strony za idiotę uważam elektryka który montując/demontując jakiś osprzęt tyko na kolorach przewodów się opiera a nie sprawdzi próbnikiem gdzie jest faza itp.

Reply to
Kris

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.