PCB w Chinach (lub gdzie indziej)

Cześć,

Mam do zrobienia płytkę. Jedna sztuka (bo i urządzenie będzie jedno, nie potrzebuję więcej), jednostronna, ok. 60 x 85 mm. Nie potrzebuję soldermaski. W zasadzie wierceń też nie potrzebuję (powiercę sobie, otworów nie ma dużo).

Zawsze robię płytki w domu (metodą fotochemiczną), ale tutaj rozmiar przerósł moją technologię (albo po prostu przerósł kalkę techniczną i/lub folię fotopolimerową). Na płytce jest układ w TQFP44, od niego odchodzą ścieżki rozmiaru jego padów (20 mil). Między ścieżkami jest 12 mil odstępu (32 mil między środkami ścieżek) i to się już zaczyna zlewać, nie jestem w stanie tak wywołać fotopolimeru, żeby to wylazło spomiędzy ścieżek na całym obszarze płytki.

Mogę zmniejszyć grubość ścieżek, ale wtedy pewnie fotopolimer zacznie odłazić podczas wywoływania (przećwiczone ze ścieżkami 12 mil).

Mogę jeszcze trochę poeksperymentować (może laminat z fabrycznie naniesioną warstwą światłoczułą dałby radę), ale chciałbym tym razem dać komuś zarobić i mieć po prostu zrobioną płytkę, bo już za dużo czasu na to straciłem.

I tu pojawia się pytanie komu...

Który z chińskich (lub innych) dostawców będzie w tym przypadku najtańszy (wliczając wysyłkę) i nie przerośnie go to (w zasadzie bardzo proste dla płytkarni) zadanie? Nie zależy mi specjalnie na czasie, o ile nie będzie to ponad miesiąc.

W jakim formacie dostarcza im się pliki? Ja to mam w formacie AutoTrax, ale mogę wygenerować inne (PostScript, PDF, Gerber, pewnie coś innego też się da). Tylko muszę wiedzieć, czy odwrócić obraz, czy nie (projektuję od strony elementów THT, więc jak drukuję do wytrawienia warstwę ścieżek, to odwracam).

Dodatkowo -- chińczycy potrafią wysyłać na paczkomaty?

Reply to
Arnold Ziffel
Loading thread data ...

Arnold Ziffel wrote on 21.05.2023 21:32:

Soldermaskę i wiercenie masz w cenie, nic nie oszczędzisz rezygnując z nich.

Jlcpcb, Pcbway, itd. Sporo narobilo się tych firm robiących prototypy.

Każdy chińczyk ma na stronie kalkulator, wpisz wymiary i sprawdź ile wyjdzie.

Gerber + NC Drill.

Dostarczasz zawsze widok od góry PCB, niezależnie od warstwy.

Sprawdź na ich stronach.

Reply to
Zbych

Istnieje plugin do KiCADa, któy automatycznie przygotuje pliki i otwiera stronę z płanością na PCBWay.

:D Kto tego jeszcze używa ;)

Dostarczasz gerbery top/bottom i plik wierceń. Dodatkowo dostarczasz gerbery soldermaski i opisów, jeśli chcesz. To nie zmienia ceny.

W PCBWay płytka przechodzi inspekcje, czyli zanim ktoś pozwoli Ci ją zamówić, najpierw jakiś człowiek ogąda i sprawdza, czy nie ma grubych pomyłek.

Mi na przykład znaleziono brak jednego otworu, kolega mówił, że wykryto ścieżkę dotykającą pada. Być moze jest to wspomagane jakimś AI, bo aż cieżko przypuścić, że ktoś to oczami zauważył.

PCBWay wysyła kurierem Inpostu. NIe wiem czy można go przekierować do paczkomatu.

Musisz liczyć się z tym, że dowali się celnik. Mi się raz dowalił. Do tego najtańszego zamówienia jakie robiłem. Urzędnicza logika.

Reply to
heby

W dniu 21.05.2023 o 21:32, Arnold Ziffel pisze:

Sprawdziłem na jlcpcb.com za 5 płytek max 100x100 mm w promocji zapłacisz $2 a z wysyłką (10-20dni) i podatkiem $5,80 a paypal-em $6.30

Potrafią ale ci mają tylko firmy kurierskie i poczta.

Reply to
Janusz

jlcpcb wyjdzie taniej chyba ze jest jakaś promocja ale lepiej sprawdzić pcbway też - to tylko kilka kliknięć.

Ja robiłem w jlc bo używałem też ich EasyEDA, kupowałem częsci w LCSC.

c.

Reply to
Cezar

Potwierdzam jlcpcb za 5 szt weźmie 2$ + przesyłka 2,67$ w 10-20 dni roboczych dostawa więc nie ma co się zastanawiać. Ścieżki 0,2mm i otwory 0,3mm z metalizacją robią oraz soldermaską w tej cenie. Wysyła się Gerbery i NCdrill i jest podgląd po załadowaniu spakowanego zestawu plików. Jak coś się nie podoba to jeszcze przyślą info że coś jest nie tak i czy tak ma być wykonane. Osobiście korzystałem kilka razy i jestem zadowolony. Wytrawiacza już w domu nie mam bo szybciej u nich zamówię niż się zbiorę w domu...

Reply to
Rutkowski, Jacek

No to chyba dam im szansę. Tylko najpierw zrobię jeszcze jedną próbę, zamówiłem laminat fabrycznie pokryty warstwą światłoczułą, bo w sumie na kalce to wszystko bardzo dobrze wygląda, tylko ten fotopolimer za słabo się klei (tzn. klei się dobrze, o ile robię grubsze ścieżki).

Ja generalnie lubię mieć efekty szybko, no i cały proces mam generalnie ogarnięty, ale zaczynam się zastanawiać, czy warto.

Reply to
Arnold Ziffel

Ja od zawsze :) Bardzo wygodny program i mało jest rzeczy, których mi w nim brakuje (a te, których brakuje, nie są na tyle uciążliwe, żeby były deal breakerem).

Jakby umożliwiał dowolny obrót elementu, a nie tylko o 90 stopni, i lepiej umiał robić pola masy (a nie ze ścieżek, bo potem ciężko to edytować), to w ogóle byłoby super.

No i soldermaski nie obsługuje, ale przy robieniu płytek w domu to nie jest problem (zresztą jedna płytkarnia, z której kiedyś korzystałem, sama zrobiła warstwę soldermaski po prostu pokrywając wszystko oprócz padów).

Ile wtedy trzeba dopłacić? Tylko VAT 23%?

Reply to
Arnold Ziffel

Czas na zmiany ;)

Od czasu jak udało się zintegrować KiCADa z Freeroute, nie ma już nic co by mnie trzymało gdziekolwiek. No i jest masa biblitek, nawet do dość dziwacznych elementów.

Sam KiCAD jest IMHO mocno upierdliwy z tym rozdzieleniem schematu i pcb przez netlistę. Eagle ogarniał to synchronicznie i o wiele mniej z tym kłopotu.

Cło i VAT, w zależności ile się celnikowi wylosuje na kole fortuny. Niby mają napisane ile coś kosztuje, ale już raz miałem sytuację, że wycenili towar (na oko) więcej, niż za niego zapłaciłem. Musiałem wtedy słać screenshoty z ekranu i przelewu, że zapłaciłem mniej. To była paczka z Ali.

Płytki z PCBWay wyglądają w paczce bardzo podobnie do telefonu.

Są prostokątne.

Trudno się dziwić, że celnikowi ciśnienie skacze, jak widzi prostokątny przedmiot w zalewie gumowych kaczek, zestawow ściereczek z pokemonami czy skarpetek z golfem.

Reply to
heby

W dniu 23.05.2023 o 14:28, heby pisze:

Potrafi tak przygotować płytkę, aby uzyskać plik wektorowy do CNC? Czyli obwiednie ścieżek.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

formatting link

Reply to
heby

Jest taka ewentualność że jak raz spróbujesz płytkarni to już więcej nie wrócisz do grzebania się w chemikaliach. Jak jeszcze odkryjesz że 4 warstwy kosztują tyle samo co 2 to już na pewno nie będzie powrotu

dodatkowo wycięty laserowo stencil do pasty to koszt chyba 11 dolców.

Ja jeszcze odkryłem że 5 zmontowanych płytek to koszt $70 (esp32 + 3 inne IC i troche pasywnych) co sprawiło że nawet lutownicy nie trzeba wyciągać...

więc ryzyko jest pewne....

c.

Reply to
Cezar

W dniu 23.05.2023 o 15:25, heby pisze:

Dziękuję.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

On 5/23/23 08:28, heby wrote: [...]

KiCAD od dawna ma ładną synchronizację schematu z płytką. Zmiana obudowy na schemacie pojawia się na płytce po naciśnięciu przycisku synchronizacji, nie trzeba przechodzić przez ręczny eksport netlisty. Jeśli nie masz jeszcze płytki, kliknięcie na przycisk edycji PCB w edytorze schematu otwiera okienko z elementami gotowymi do rozłożenia. Klikniecie na element na płytce pokazuje go na schemacie (działa też chyba w drugą stronę, nie pamiętam w tej chwili).

Mnie tez wkurzało przechodzenie przez netlistę, ale od dawna już tego nie muszę robić.

Jacek.

Reply to
Jacek Radzikowski

To jest *dokładnie* rozdzielenie o jakim mówię.

To dwa osobne narzędzia, połączone plikiem.

Schowane za jednym przyciskiem. Który trzeba pacać, w sensie pamiętać o tym.

Eagle ma to zrealizowane inaczej. Netlista, nawet jesli gdzieś istnieje, nie wymaga żadnej synchronizacji. Położenie elementu na schemacie powoduje natychmiastowe pojawienie się elementu na pcb.

Żeby nie było: to ma wady i zalety. Ale w projektach hobbystycznych takie rozdzielenie nie ma większego sensu.

Reply to
heby

A mi się to podoba. W projektach czysto hobbystycznych. Nie chcę żeby projekt płytki mi się rozjechał tylko dlatego że bezmyślnie zmieniłem coś na schemacie. Wolę mieć kontrolę nad procesem. I zdarzyło mi się kilka razy odrzucić zmiany które wprowadziłem, bo po zobaczeniu pełnej listy stwierdziłem ze nie chcę ich robić.

Jacek

Reply to
Jacek Radzikowski

Hmmm, a nie trzymasz tych zmian w systemie kontroli wersji?

Revert w SVN/Git to sekunda.

PS. Eagle szyfruje pliki (szyfrował? Dawno go nie używałem). Nie nadawał się do trzymania w systemach konstorli wersji, ale i tak trzymałem ;)

Reply to
heby

Trzymam. Ale nie robię commitu przy każdej drobnej zmianie.

Sam revert może i sekunda. Ale później trzeba przeładować projekt, a żeby zrobić revert, to najpierw trzeba zrobić commit. A commitów nie robię bez porządnego opisania zmian. Zbyt wiele czasu zmarnowałem kopiąc w długiej liście commitów i zastanawiając się po co je robiłem. Kontrola wersji to nie jest zastępstwo undo, a błędów lepiej nie popełniać, niż je później korygować.

Ja używałem SVN do synchronizacji repozytorium kilku tysięcy zdjęć, ważącego w sumie setki GB. Świetnie się sprawdziło w utrzymywaniu spójności projektu nad którym pracowało kilka osób, i każda korzystała z kilku komputerów w różnych lokalizacjach.

Jacek.

Reply to
Jacek Radzikowski

On 23/05/2023 20:23, Jacek Radzikowski wrote:>> Hmmm, a nie trzymasz tych zmian w systemie kontroli wersji?> Trzymam. Ale nie robię commitu przy każdej drobnej zmianie. OK. Ja robie tak często, że czasami aż się dziwię, że mam jakas wersję pośrednią. Skrzywienie zawodowe.

Tak, dlatego z umiarem należy korzystać.

Aczkolwiek, te dwa/trzy wyrazy w opisie commita to nie jest jakieś super trudne do napisania. Wiem, programista ma łatwiej, bo zmiany widać w podglądzie, a kicad jest nieczytelny w diffach.

Spoko, prywatne szpargały i dokumenty też trzymam w svn.

Reply to
heby

On 5/23/23 14:50, heby wrote: [...]

Jasne. Ale z sekundy zrobiła się co najmniej minuta.

Jacek

Reply to
Jacek Radzikowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.