Witam.
Siadłem dziś do wymiany kondensatorów na przemysłowej karcie procesorowej PCI/ISA-bus. Rozlutownicą wyssałem cynę i powyciągałem stare a następnie topnik w strzykawce, cyna i nowe kondensatory.
Cyna tworzy kulkę na drucie kondensatora i tyle. Jedna cyna, inna, grzanie kolbą potem transformatorówka i zalewanie kulą dużą cyny w topniku, grzanie samych przelotek cyną potem odsysanie i znowu próba lutowania... nic. Kulka cyny na drucie, a drut luźno w przelotce/padzie.
Przecież lutownicy do rynien nie będę brał?
Jakoś tam po godzinie walki połapałem na słowo honoru. Nie wiem jak to zniesie czas, ale będę szukał nowej karty CPU.
Mieliście takie nielutowalne płyty?