jest sobie kabelek który lutuję do styku ( metalowe blaszki ) do których później przychodzi koszyczek z bateriami. I za cholere nie chce się trzymać cyna styku. Nie ważne jaka temp to robie , czy uzywam cyny z kalafonia czy osobno cyny i kalafonii ... Wczesniej miałem takie same styki ( ten sam producent ) i nie było problemu. Niedawno zamówiłem nowe - bo tamte sie skończyły - przyszły - te nowe troszke bardziej się świecą - są czymś pokryte ?
zauważylem, że jak lekko zmatowie ( porysuje , przetre papierem sciernym ) powierzchnie na ktorej chce lutować to wtedy trzyma ok ... ale to strasznie czasochłonne ...
plz help me