- Vote on answer
- posted
19 years ago
Otwory w cienkim laminacie
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Czy naprawdę muszę kupować Dremelkę i ciąć nią gwoździe centymetrowe, żebyś Ty premię za reklamę dostał? Do takich gwoździ mam zdecydowanie lepsze narzędzię - szlifierkę kątową (też jakś Toya). Mam na co pieniądze wydawać i nie jest to zabawa w cięcie centymetrowych gwoździ.
Czyżbyś należał do tych ludzi, których podnieca kolejny ułamek prędkości światła osiągnięty w kablu głośnikowym za $xxx/m?
Otwory w płytkach robiłem już ręczną wiertarką na korbkę, wiertłem przylutowanym do osi silniczka z Bambino, wierłem przykręconym do małego silniczka prądu stałego, wiertarką Celmą itd. I nie miałem problemu z mocą, biciem wiertła a zawsze z precyzją własnych paluchów.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Ale podstawy fizjologiczne tez ponoc ma - alkohol "uspokaja" nerwy i ponoc te mimowolne ruchy ogranicza.
Ponoc trenowali to nasi 5-cioboisci nowoczesni - setka wodki przed strzelaniem i wyniki od razu w gore. "Doping" zlikwidowano trywialnie - podjechal radiowoz z alkomatem, osobom nietrzezwym wstep na strzelnice wzbroniony :-) Nastepnym krokiem bylo odkrycie ze kac daje podobne efekty .. wiec przeniesiono bieg przelajowy po strzelaniu, ale w tym samym dniu :-)
J.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
13mm to od biedy palcem mozna przycisnac ..
J.
- Vote on answer
- posted
19 years ago
Problem tylko jeden... ;-) Jak wyrznac takiego gwozdzika z niewielkiego otworu lub przy ograniczonym dostepie. Albo rownolegle do powierzchni tynku ?? Sam wyrzynalem wystajacy pret zbrojenia, najpierw zwykla katowka, a potem dopieszczalem FERM-em, wyszlo mniodnie. W domku jednorodzinnym takie narzedzie znajdzie wiele zastosowan poza elektronika i naprawde oszczedza czas. Zwlaszcza po zimie jak trzeba felgi w rowerku odswiezyc ;-))
- Vote on answer
- posted
19 years ago
W ogóle wstałem - popatrz, o jakiej zbrodniczej porze posta pisałem. A smile'a faktycznie zapomniałem :-( A teraz mam 'w nogach' ponad 400 km, jestem wściekły na katowickie i krakowskie korki, mam mnóstwo nowych rdzeni do przemierzenia i spisania...
Życie to sztuka kompromisu. Jest oczywiste, że chciałbym być młody, zdrowy i bogaty. Nie jestem.
Tak samo nie będę kupował Dremela ze statywem za ponad 500 PLN, żeby powiercić kilka-kilkanaście testowych płytek. Szukałem innej metody, bo wiercenie jest upierdliwe. A i tak spróbuję przebijać - problem tylko w tym, że najcieńszy wkrętak ma jednak 1 mm. Dam znać, co z tego wyszło.
[...]- Vote on answer
- posted
19 years ago
I wiercić przez palec? 8-O