oświetlenia

W dniu 2014-02-08 12:54, Piotrne pisze:

Nic nie trzeba lokalizować, po prostu kategoryczny zakaz zmieniania miejsc, i do każdego biletu-miejsca przyporządkowany odpowiedni medalion z sn-numer. W eter nadawany po kolei pixel-za-pixelem obraz oraz broadcast do wszystkich "pixeli" "teraz wyświetl/zmiana koloru na ten co go chwile temu dostałeś" - i nie ma problemu z synchronizacja zmiany itp. Pixeli dużo wcale nie ma - ile tam było ludzi? Milion ludzi nie było napewno, a to już by była pełna rozdzielczość HD 720 ;)

Skoro zmiany koloru/obrazu nie muszą być 24fps (im wolniej, tym lepiej, bo nie będzie problemu z synchronizacją/interferencją z kamerami tv), to przesłanie np 16bit adres + 8+8+8 bit rgb kolor+ jakas suma kontrolna

8bit = 48bit per pixel = jakieś 45Mbit jeden obraz, przy 1fps (bo po co więcej?) to całkiem osiągalne. Na upartego i do wykonania w moment - każdy na szyi tablet z wifi i aplikacją wyświetlającą full-screen odpowiedni kolor

Użytkownik "Piotrne" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ld55tc$34f$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Wydaje mi się, że z tym nie byłoby jakichś nadzwyczajnych problemów, jeśli z góry wiadomo do którego miejsca przypisany jest dany piksel.

Nie widziałem czy to były raczej stałe obrazy, czy dynamiczne (płynące po widowni). Jeśli statyczne to by można zrealizować nawet bez wiedzy, gdzie który piksel będzie. Wystarczyło by zadbać, żeby w danym obszarze najsilniejszy był kod informujący, ze ma być taki a taki kolor (a urządzenia tylko odbierają). P.G.

W dniu 2014-02-08 13:09, BartekK pisze:

Zakaz zmiany miejsc rzeczywiście znacznie pomaga. Ale z jednoczesnym używaniem WiFi przez tysiące (nie wiem dokładnie, ile) urządzeń skupionych w jednym miejscu może być duży problem. Raczej jakaś komunikacja jednokierunkowa mogłaby się sprawdzić. Takie rozwiązanie może być trochę drogie.

Kolory zmieniały się częściej niż 1fps. Przynajmniej na nagraniu 25fps każdy obraz ma inny układ kolorów. Ale wzorki były proste. Może jednak jakaś komunikacja radiowa o krótkim zasięgu? Ale takim ograniczonym do jednego krzesła i niezakłócająca sąsiadów?

P.

W dniu 2014-02-08 13:21, Piotr Gałka pisze:

Były dynamiczne, ale głównie pasy biało-niebiesko-czerwone przesuwające się poziomo albo pionowo. Przesuwały się płynnie, granica między pasami na pewno nie wolniej niż 25 fps.

Szukałem filmiku na YT, ale wygląda na tajny. Same sfałszowane nagrania (tzn. tytuł obiecuje otwarcie olimpiady, a w środku jakieś śmieci). Nagrywałem to, ale widocznie ktoś skutecznie usuwa te filmiki z YT...

P.

W dniu 2014-02-08 13:34, Piotrne pisze:

Ale jaki problem? karty wifi w tabletach nie w trybie ap-client, tylko w trybie otwartym, promisculus czy jak to się tam zwie - odbierają wszystko, co leci na danym kanale, bez potwierdzania odebranych pakietow czy jakiejkolwiek kontroli przeplywu, tak samo jak się używa do wardrivingu i skanowania sieci dostępnych. A baza "nadaje w ciemno" w eter stream z kodami pixeli. Przy obecnych 150/300Mbit technologiach i bez potwierdzania odebrania - da się zrobic.

Dnia Sat, 08 Feb 2014 13:09:54 +0100, BartekK napisał(a):

A miejsca przeciez numerowane i bilety tez.

Do zrobienia, choc troche upierdliwe. I wcale nie trzeba adresowac - sygnal nadajesz jak w TV, a kazdy odbiornik wybiera sobie swoj pixel.

Ale innych pomyslow bym nie wykluczal - ani stalego programu - kwarce teraz dokladne, przez pare godzin sekunde utrzymaja, a mozna dodatkowo synchronizowac, albo jakies sektorowe sterowanie - czy petla indukcyjna w betonie, czy promiennikami podczerwieni.

No i kto wie czy tak nie najtaniej - 40 tys telefonow chinczyki dostarcza taniej niz koszt zaprojektowania od podstaw :-)

J.

W dniu 2014-02-08 18:54, J.F. pisze:

Zdecydowanie najtaniej - jak jakieś tablety z biedronki do klienta idą za ~199zł, to pewnie u chińczyka da się w bardzo-grupowym zamówieniu zrobić pół ceny. A cena biletu na takie otwarcie - zapewne była kilkukrotnie wyższa - więc klienci sami jeszcze za to zapłacą ;)

jest gdzieś filmik pokazujący to o czym Wy mówicie?